16.01.2020 Czwartek (2 tydzień masy po deloadzie) Wczoraj, po powrocie z roboty, z samopoczuciem było jeszcze gorzej. Ewidentne przeziębienie - katar, zawalone zatoki, piekące oczy i jeszcze do tego wszystkiego doszła gorączka, totalnie nie do życia ;-D Grane były jakieś ibupromy, ale jakoś nie bardzo cokolwiek pomagało. Dziś miały polecieć dobre [...]
17.01.2020 Piątek (2 tydzień masy po deloadzie) Samopoczucie dalej marne. Co prawda, gorączka minęła, ale za to dalej pozostały zawalone zatoki, mocny ból gardła, doszedł kaszel i bolące stawy. To tez dziś wziąłem urlop w pracy, bo wczoraj był dramat - inne ciśnienie na dole i od razu krew z nosa nie do opanowania ;-D Co prawda wstałem ledwo co, [...]
22.01.2020 Środa (3 tydzień masy po deloadzie) Dziś na spokojnie, wróciłem rano z pracy i do łóżka, bez nastawiania budzika i tak wstałem o 13. Niby tylko 6h snu, ale czuję się ok, dłużej jakoś już leżeć mi się nie chciało, chociaż mogłem ;-D Jedynie co, to zatoki dalej męczą, ale już jest znacznie lepiej niż było ;-) Waga ustabilizowała się i od [...]
01.02.2020 Sobota (4 tydzień masy po deloadzie) No to dziś pospałem, może nie jakoś specjalnie dużo, ale na tyle, by czuć się dobrze ;-D Z rana tradycyjnie pozowanie - waga już stabilnie 101,5kg, więc wszystko wróciło do normy, apetyt też jest! A żeby nie odstawać od Mariusza i Przemka - dzisiejszy trening również mega wszedł, dobra aura panuje! [...]
07.02.2020 Piątek (5 tydzień masy po deloadzie) Miał być dziś 5 dzień treningowy z rzędu, aczkolwiek muszę odpuścić. Czuję, że nie jestem zregenerowany, stawy dają o sobie znać, ciało zmęczone konkretnie, więc kolejny trening - dodatkowy stres, to mija się z celem. Niepotrzebnie bym tylko jeszcze dołożył zmęczenia, co mogłoby się odbić [...]
08/09.02.2020 Sobota/Niedziela (5 tydzień masy po deloadzie) Połączę dwa dni, bo nie ma sensu wydzielać każdego z osobna ;-D Weekend na wyjeździe do Wro. Zaplanowałem tam swój trening. Z początku wszystko ładnie, pięknie - czasowo dobrze ogarnięte. Wchodzę na siłownię, rozgrzewka, pierwsza wstępna podciągania - ok, druga - ok, przechodzę do [...]
13.02.2020 Czwartek (6 tydzień masy po deloadzie) Kolejny niedospany dzień, ale tego wymaga życie ;-D Ogólnie samopoczucie takie średnie, cieszy mnie fakt, że dziś ostatni raz do roboty i od jutra urlop. Cardio dziś jakieś takie wymuszone. Trening też bez polotu. Na ręce pojawił się krwiak po ostatnim zdarzeniu, więc myślę, że teraz to będzie [...]
14.02.2020 Piątek (6 tydzień masy po deloadzie) Dziś trochę inny dzień niż zwykle ;-D W sumie to niewiele się różni od codzienności, ale mimo wszystko ;-D Snu nie było znowu za wiele, ale wolne od roboty, więc z rana szybkie pozowanie, później cardio. Zjadłem na spokojnie przedtreningowy i musiałem trochę odczekać, bo ustawiłem się z Pawłem na [...]
19.02.2020 Środa (7 tydzień masy po deloadzie) Mało czasu dziś na trening, więc wyszło tak, jak planowalem wczoraj, tzn. cardio z rana, a na treningu same czwórki, a jutro polecę zrobić dwójki + brzuch, aczkolwiek jutro micha tak jak w DNT Cardio: 20 min z rana na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x110kg | 25x110kg | [...]
21.02.2020 Piątek (7 tydzień masy po deloadzie) Wczoraj po robocie wróciłem padnięty totalnie. Tyle co ogarnałem posiłki na dziś i w kimę. No i tak pospałem prawie 7h, co też sprawiło, że dziś samopoczucie znaacznie lepsze. Cardio z rana wkręciło się aż miło, no i ochota na trening też na dobrym poziomie ;-D Ogólnie coraz bardziej marzę o jakiejś [...]
24.02.2020 Poniedziałek (8 tydzień masy po deloadzie) No więc tak jak wspominałem - na pierwszą zmianę do pracy i w sumie.. nie było takiej tragedii jaka myślałem, że będzie. W pracy okej, chociaż Ci ludzie tam to dramat ;-D Typowa patologia, więc już wole tą robotę na zmiany, a przynajmniej ciszę i spokój ;-D Trochę tak kiepsko wyszło, że [...]
26.02.2020 Środa (8 tydzień masy po deloadzie) No to dziś planowy rest day. Wstałem rano i coś jakby nie tak i w sumie to się nie myliłem. Poszedłem do roboty i jak zjechałem na dół to różnica ciśnień spowodowała, że dosłownie walczyłem o przetrwanie. Ogromne zawroty głowy, jakbym zaraz miał zemdleć, zimne poty i zbierało mi się na wymioty. [...]
27.02.2020 Czwartek (8 tydzień masy po deloadzie) Jako, iż dzien wolny w robocie, to też postanowiłem to wykorzystać i z samego rana poleciałem na badania. Mam już wyniki, więc krótko: morfologia cała w normie, prócz tych płytek krwi, które są wystrzelone pod 550 próby wątrobowe - w normie cholesterol chyba nigdy tak dobrze nie wyglądał ;-D [...]
03.03.2020 Wtorek (1 tydzień utrzymania wagi) Po nocce poszedłem spać o 7.30, przebudziłem się z bólem głowy o 10, wziąłem ibuprom i położyłem się dalej. W zamiarze miałem pospać do 13, aczkolwiek o 12.10 obudził mnie kurier to już dalej nie miało sensu. No i w sumie jakoś mega wypoczęty, tyle energii, cardio wpadło bez większych oporów. Cardio: [...]
06.03.2020 Piątek (1 tydzień utrzymania wagi) Mało snu, ale to nic nowego ;-D Wstałem - doms'y po wczorajszych nogach okrutne, więc trzeba było je rozruszać na rowerku z rana, więc standardowo cardio wpadło. Potem przedtreningowy i ruszyłem działać. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi skos+ [...]
07.03.2020 Sobota (1 tydzień utrzymania wagi) Niezbyt dużo pospałem po tej ostatniej nocce, ale jako, że już weekend to szkoda go marnować ;-D Ogólnie z rana jakoś taki chaos, ale potem już było znacznie lepiej i zacząłem działać. Po raz kolejny udało się ustawić z Pawłem na trening. Cardio: Planowy brak Trening: Pull - plecy, tył barków, biceps, [...]
12.03.2020 Czwartek (2 tydzień masy utrzymania wagi) Tak wszystko nadmuchane, że chyba nie ma co liczyć na Ostrawę w Czerwcu ;-D No, ale nie ma co się zamartwiać na zapas, powoli szykuję się do redukcji i prepa, wszystko na 100%, a jak odwołają - cóż trudno, zawsze to i lepsza wrażliwość insulinowa + można jeszcze coś dobudować na sezon jesienny, [...]
16.03.2020 Poniedziałek (3 tydzień utrzymania wagi) Odstawiłem antybiotyk i wszystko wraca do normy - stopy popuchnięte, ale już minimalnie, kostki już widoczne ;-D Z rana, jak to zwykle bywa, cardio wykręcone, no a potem test domowej siłowni ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce [...]
31.03.2020 Wtorek (2 tydzień redukcji) Nie zwalniam tempa, wszystko jak po sznurku ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PULL 1 1. Wiosłowanie sztangą nachwyt 5s 2. Podciąganie na drążku 5s 3. Ściaganie gumy z góry do klatki 5s 4. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 5s 5. Narciarz z gumą 5s 6. Odwrotne rozpiętki na [...]
03.04.2020 Piątek (2 tydzień redukcji) Wczoraj wieczorem nie wytrzymałem i skręciłem jeszcze jedną 35minutową sesję cardio, aczkolwiek nie wliczam jej do tego "co mam do wykonania" ;-D Czyli dziś 5/6 jednostek wykonanych. Trening też obłęd ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH 2 1. Wyciskanie sztangi skos+ 5s 2. [...]