25.08.2020 Wtorek (5 tydzień prepa) Wczoraj jakoś przeżyłem ten dzień, na szybko ogar i spać i tak od 19 do 3.30 sobie pospałem i wstałem mega zregenerowany ;-D A jak już po cardio czułem ssanie na żarcie to wiedziałem, że będzie dobrze ;-D Cardio: 35min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym [...]
27.08.2020 Czwartek (5 tydzień prepa) No i zmiana planów ;-D Wczoraj poszedłem dość wcześnie spać, ale strasznie kiepsko mi się oddychało, czułem, że coś jest nie tak, no i moje przypuszczenia się sprawdziły - cała noc rzygania. Rano telefon na kopalnie i urlop, bo już mi aż słabo się robiło, więc ciężko byłoby przeżyć ten dzień. Nad ranem już [...]
29.08.2020 Sobota (5 tydzień prepa) Trochę sobie dłużej pospałem niż miało to miejsce ostatnimi czasy. Z rana standardowo pozowanie, ale znowu nie czułem się najlepiej. Wskoczyłem na cardio i uśmiech się pojawił, bo w końcu rowerek naprawiony na tip top i działa jak należy 8-) Dalej - ustawiłem się na trening, aczkolwiek nieco godziny nam się [...]
17.09.2020 Czwartek (8 tydzień prepa) Dość tak sobie fajnie pospałem, chociaż sporo się wybudzałem, ale za to wstałem zregenerowany. Cardio weszło aż miło, no i przedtreningowy nie siedział nic, a nic na kichach ;-D Dalej trening. Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na maszynie 25x110kg | 25x110kg | [...]
26.09.2020 Sobota (9 tydzień prepa) Ponad 8h snu, tego mi brakowało ;-D Wstałem - moja ulubiona barowa pogoda, to już wiedziałem, że będzie konkret dzień. Z rana standardowo pozowanie i poszedł raport do Łukasza, więc zobaczymy jak zamierza mi rozplanować peak week pod kątem szamy,treningów etc. Później cardio, przedtreningowy i trening ;-D [...]
[...] izolatu, 50g płatków jaglanych, 150g jabłka, cynamon, słodzik 6. 380ml białek jaj, 70g płatków jaglanych, 25g izolatu, cynamon, słodzik, kakao Z supli leci: K2 + D3, omega, liv52, witC, na noc glutamina i po treningu, na noc leucyna, no i podstawowe wit. Zastanawiam się jeszcze jak ogarnąć ten bajzel ze skórą który mam. Myślałem właśnie o [...]
WEEKEND Trudny okres przed nami, ale nie przejmuje się jakoś mocno. Trzeba po prostu przeczekać i tyle. Ja wchodzę na masę, nie będzie jakiegoś dużego reboundu uważam, że to bezsensowny zabieg, jak i refeed również. Dostanę rozpiskę od Mariusza to więcej się wypowiem. Tak kończę etap redukcji. Co do startów to się po prostu okażę, może jakoś [...]
WEEKEND Weekend zalatany, ale generalnie na spokojnie. W sobotę zrobiony trening, wiadomo siła 0, ale mocno skupiam się na czuciu mięśniowym i trzymanie maksymalny ROM. Jeszcze z 2 tygodnie takiego treningu i totalna zmiana bodźca, bo zdaje sobie sprawę, że bez ciężaru g**** nie progres będzie. Potem jeszcze 30 km na rowerku i jest ok. [...]
PONIEDZIAŁEK-WTOREK Oczywiście nadal zalatany, ale śpię po 8 godzin, co jest dużą nowością u mnie %-) Można powiedzieć, że zacząłem już trochę trenować zwiększam intensywność. Jest poprawa w zgięciu stawu ramiennego, jednak jeszcze sporo pracy przede mną. Dużo teraz żona robo jedzonka i to pod marko, więc jest smacznie. Zarcie stoi we [...]
WEEKEND Niestety za dobrze nie jest z flakami, więc nie będę się bawić w profilaktykę ( która i tak będzie ) tylko konkrety. Wywalam superdol Wywalam całkowicie FODMAP Zmniejszam kalorie dosyć mocno ( 3200-3500 w DT, 2800 w DT) Leki i suple Prokit 2 x ed Pankreatyna Xifaxan kilka razy Iberogast 20 ml x 3 + kilka innych Czuję się [...]
PONIEDZIAŁEK-CZWARTEK 7 tydzień GVT, już robi się ciężko, jest jeszcze minimalnie zapas, ale wolę jednak dmuchać na zimne, szczególnie tam gdzie duża kompresja kręgosłupa. Niektóre ćwiczenia wiadomo do upadku. Ciagle jednak mam śpiączki, więc najwyższy czas zrobić deload, po deloadzie będzie AGVT... to będzie zabawa %-) [...]
Hejo Żeby nie było zbyt dobrze, to wdała się dysbioza jelit + dyspepsja, czyli biegunki, mdłości, itp. Dlatego robię krok do tyłu, i wrzucam mniej produktów rekreacyjnych, więc produktów low fodmap i już po dwóch dniach dużo lepsze samopoczucie. Treningi bardzo dobre, siłowo bardzo duże zapasy, do tego stopnia, że czasami nie czuję. [...]
Jest duża poprawa w samopoczuciu, wzdęcia mniejsze, trawienie lepsze, od razu człowiekowi się chce bardziej. Dołożyłem też 750 mcg BPC, zarówno oralnie jak i podskórnie. Treningi super, idzie piąty tydzień, robi się ciężko, ale na szczęście plecy ok. Chodzę do fizjo 2 x tydzień. https://iv.pl/images/37329708259037084934.jpg [...]
Trochę się rozpisze bardziej, bo dużo się dzieje. Ogólnie sylwetka się poprawia, głównie dzięki diecie, już kilka cm spadło, poprawia się rotacja zewnętrzna w stawie ramiennym, po prostu mniej mnie pozowanie boli. Jednak mam obecnie mega dużo stresu w życiu, w zasadzie nigdy tyle nie miałem, sprawa sądowa, za chwilę wesele swoje, duże kosza i [...]
Z głową, że tak powiem, nieco lepiej. Najważniejsze, że dobrze śpię i zdrowotnie czuję poprawę z dnia na dzień. Wszedłem w 2 fazę diety lowfodmap, czyli wprowadziłem gluten, a teraz będzie laktoza w małych ilościach. Treningowo siłowo nadal kiepsko, bo jeszcze mocno ograniczają mnie przykurcze. Muszę też popracować nad techniką. bo treningu 2 [...]
Zabiegania ciąg dalszy, bo już w sobotę najważniejsze zawody, czyli wesele haha. Ogólnie już powoli zwalniam, ale jeszcze jako tako wolnego nie ma. Z formą trochę gorzej, bo sie rozchorowałem ( przeziębienie ) i od razu gorsze trawienie , apetyt mniejszy. Mimo wszystko powoli idzie to do przodu, wiadomo, teraz cel to głównie naprawa ciała. [...]
Wesele i po weselu, wiadomo dużo stresu, przygotowań, ale ogólnie super. Teraz trzeba skupić się bardziej na poprawię zdrowia, biznesie i rodzinie. Forma trochę ucierpiała, ale to nic, na razie mam to gdzieś. Siłowo jednak w końcu coś czuję, że poszło. Tak to wygląda po weselu %-) https://iv.pl/images/245b1dff8506d57b57b29d014fb3a4cd.jpg [...]
Cieżkie dni za mną. W takim sensie, że zacząłe, rozbudowę domu, więc każdy kto budował wie co to znaczy :P W zasadzie wolny czas to tylko na swój trening. Troszkę cierpi regeneracja, ale jakoś staram. Treningi są ok, ciągle zwiększam coś tam, ale jelita ciągle ciężko. Na czczo jest źle, ból brzucha, wzdęcia, potem po posiłkach jest lepiej.. [...]
Na razie kalorie zostają, póki nie uporam się z problemami jelitowymi. Dietetyka nie musze daleko szukać wiadomo, teraz tylko czekam na badania i lekarza i zobaczymy Za to niedługo zmienia się trening. Pierwszy raz w życiu robiłem, tak długo plan treningowy i też myślę, że to dużo dało. TRENING GÓRA A: 0.Cable external rotation 3s12p - 3010 - [...]