Jakonst: :-) A jak! Od tego mamy dzień dziecka %-) U mnie wjechała uczta KFC -> 4x stripsy + 2x sałatka brazer + twister zestaw z frytkami. Kozacko, ale nie najadłem się :))
Erde91: Tylko 2x mialem w szafce :-( ale w sumie chyba nie dałbym rady wiecej po tej czekoladzie dodatkowo - potwornie slodka, jednak gorzkie wole :-)) ALE oprocz tego wpadla jeszcze paczka orzechow nerkowca ( z Lidla wlasnie ) + 1/2x "qurrito" z KFC, bo mama nie mogla zjesc, to dokonczylem, a co 8-) ( btw - takie sobie... Malo skladnikow w [...]
A może po właśnie takim odpuszczeniu na kilka dni z dietą i katowaniem organizmu pojechać dalej z przygotowaniami. W końcu organizm może się teraz lepiej poczuje. Kiedyś pamiętam jak trener Gregora też taki numer zrobił w przygotowaniach do MP i stołował się w w jakiejś KFC i pizzerniach potem jechał dalej i zgarnął medal - złoty.
Jacek szczegółów nie musisz zdradzac. Raz w miesiącu...? Teraz w sezonie co weekend jestem na wybrzezu i bez kebaba, pizzy, czy zapiekanki sie nie obejdzie. Nic nie poradze ze uwielbiam ten syf. Teraz poluje na ta nową pite z KFC.