Marko było super. Nie miałam mleka bo za poźnio się namyśliłam na pieczenie ale wydaje mi się że i tak było mega:-D Kaszka a Ty jak wliczasz w michę to ciacho to dzielisz na kawałki czy jak?
Kaszka ty serio wstydliwa jesteś? Bo przez neta to się wydajesz bardzo odważna :-D I o to chodzi. A jestem tchórzem. Czerwona się robię jak ktoś obcy nawet spyta o godzinę %-)
Jesteś kaszką:-D A to też fajnie:-) A te plakietki to jak zrobić? Markerem?:-D ręcznie dłutem w drewnie jesionowym i na to bejca - tylko umówicie się, żeby w jednym odcieniu były
Kaszkaa wiesz już coś godzinowo?:-D 6:00 - 6:00 następnego dnia - impreza!!!! to mnie niestety ominie\-) my z Kaszką mamy własną imprę w sobotę w parku}:-( nawet ciasto będzie;-D