jedzenie

[...] to dla mnie na razie kosmos, choć trochę kasy mam odłożone, ale najtańsze kawalerki po 140 tysięcy złotych co jest dla mnie osobiście sumą niesamowicie dużą. Jeszcze jedzenie to tam chooy, bo jak się samemu robi to może być nieźle na wakacje też się z 2 tysiące odłoży czy jakiegoś nowego laptopa, ale stosunek zarobków do mieszkań to jest [...]

[...] wrecz bolała że lekarz uznał że to bez sensu i wyjął. Ale moja mama zawsze zdrowo gotowala a teraz to już w ogóle zeswirowala na tym punkcie, chodzi tylko i czyta które jedzenie pomaga zwalczać nowotor, jakie jest rakotwórcze, jakie zalecane jakie nie. I generalnie to wiem, że jem za mało ale nie daje rady jeść więcej. Odżywki biorę ale [...]

[...] razem z nim i zaczynałem spadać do piekła ale widziałem po drodze straszne rzeczy. Ludzi z obozów koncetracyjnych takich chudych w tych pasiakach i tylko wyciągali ręce po jedzenie, potem dzieci z odciętymi głowami, jakieś psy, które chciały mnie pogryzc i inne rzeczy których już nie pamiętam. A jak już spadlem do tego piekła to się obudziłem.

[...] upadkiem byliśmy od tego odsunięci od cierpienia czy świadomości, że jest się np. nagim. Taka trochę nirwana. Hedonizm - podążaniem za przyjemnościami fizycznymi: dobre jedzenie, seks, alkohol narkotyki -> zmysłowość ->kojarzone jest z grzechem i charakteryzuje stan po upadku raju Odsunięcie na bok fizyczności, kontemplacja (medytacja - [...]

[...] jak teraz ale mam 40 lat i trójkę dzieci. I sobie pomyślałem, że ja to jednak mam dobrze. No, niby przesrane z chorobą w tym wieku, ale. Nie chodzę do pracy, rodzice jedzenie pod papę podstawią, kołderką okryją, pocieszą, zapewnią lekarstwa,zmotywują,czasem do czegoś zmuszą jak na przykład zjedzenie obiadu kiedy mi się nie chce jeść ale [...]

[...] jest nieprzeciętna. Się rozpisałem, ale tak to po prostu widzę. Jesteś w sytuacji A, chcesz być w sytuacji B. Żeby być w sytuacji B musisz spełnić określone wymagania (np jedzenie więcej, albo trening). I tu nie ma filozofii. Szukasz tak długo metody, aż ją znajdziesz. Z pomocą rodziny...albo sam. Powiem Ci tylko tyle, że najwięcej jesteś w [...]

[...] mnie i ruszanie mną jak kukiełką. I jest to męczące godzinę po ćwiczeniach mogę tylko leżeć i się gapić w sufit bo mi się kręci w głowie ze zmęczenia. A jeśli chodzi o jedzenie to te naciski mnie też już przytłaczają ciągle tylko "jedz" "czemu nie jesz" "nie módl się nad jedzeniem" "zjedz chociaż trochę" - kiedy już trochę zjadłem "zrobić [...]

[...] się z takim pisaniem. Możesz pisać o wszystkim i poruszać różne temat bo to jest temat spam, ale mnie osobiście już męczy wchodzenie tutaj i czytanie po raz 50 że zwróciłeś jedzenie, nie masz siły, że członkowie Twojej rodziny są tacy i tacy i robią to czy tamto i że lubisz grać na skrzypcach. Możesz mnie uznać za chama i gbura, że zwracam Ci [...]

[...] kiedy to wynika z frustracji. Mam na myśli to, że czasami bywa tak że np z powodu kontuzji/choroby nie mogę trenować (rzadko jak rzadko) i wtedy najcześciej dzień po dniu jedzenie coraz gorsze, aż dochodzi do wpyerdalania na potęge. Jednak i tak mam ogromny progres - kiedyś święta to była wymówka żeby dosłownie nażreć się do bólu brzucha - [...]

[...] Jeśli chodzi o czynniki środowiskowe to jedyne co mi się nasuwa na myśl co mogło się przyczynić, to że się wszystkim przejmuje i jestem podatny na stres. Bo jeśli chodzi o jedzenie, to mam zdrowe nawyki, mieszkam w miejscu gdzie jest super powietrze, sport uprawiałem od zawsze. Czyli musiałem mieć mega pecha. Chociaż w mojej rodzinie jest [...]

[...] wszystko na tacy lub pozwolić im żyć tak jak chcą - bez żadnych zdobyczy cywilizacji - spokojniej, ale w gorszych warunkach (to nie jest w sumie złe). Tak to dajemy im jedzenie, szczepionki, budujemy im studnie i wszystko na tacy przez co nie uczą się sami pracować na własny chleb, w dodatku powoduje to eksplozję demograficzną. Więcej [...]

No to super, że kaczka została BlacCat. U mnie niedaleko dużo jest, ale kaczek krzyżówek.Kaczki fajne są i miłe. To kiedy Wysocki wracasz do królika? Szamaj jedzenie, bo królik czeka. Ja tam czasem oglądam i jeśli chodzi o DC to nie pasuje mi to, że Superman jest za mocny. Rozwala wszystkich na luzie, nawet szybkość ma taką jak Flash. To powoduje, [...]

[...] Zasadziła warzywa, żebym jadł tylko te swoje, szynkę babcia nam robi, jajka też mamy od dziadków to samo sery. Do mycia domu używa tylko szarego mydła i soku z cytryny żeby jak najmniej chemii było w domu. Ale pomijając kwestie zdrowotne to domowe jedzenie jest o wiele lepsze. Zmieniony przez - Wysockiidzmoczycgabke w dniu 2019-04-04 21:41:09

[...] pokrojone mega drobno to nie muszę gryźć, ale mama miałaby dużo więcej roboty. A i tak jest teraz zarobiona bo rano robi mi śniadanie, przywozi, wraca robić obiad, przywozi i potem to samo kolacja. Cały dzień jest przy garach albo między domem a szpitalem, bo rodzice nie chcą żebym jadł szpitalne jedzenie. A jeszcze tacie obiad gotuje i kolacje.

Oby tak było :) Dzisiaj pierwszy raz od nie wiem kiedy jadłem normalny polski obiad, w sensie mięso, ziemniaki i surówka. Już zapomniałem jakie to jedzenie może być smaczny. Jak moja mama zrobi indyka to nie ma mocnych.

Ekran... I to tak solidnie. Nawet nie wiem kiedy. Wczoraj miałem wlew i jestem tak osłabiony, że wszystko mi dosłownie leciało z rąk wczoraj. Mama mi musiała jedzenie dawać jak bobasowi, bo nie mogłem łyżki podnieść. I ten telefon nieszczęsny też mi parę razy upadł, ale nawet nie ogarnąłem, kiedy się rozbił.

To za długo trwa. Raz mi mama dała mielone z ziemniakami, bo lekarz raz na jakiś czas pozwala na takie rzeczy to tak mi długo szło, że sobie zasnąłem na stole. Dla mnie jedzenie musi być łatwe do zjedzenia. Bierzesz do ryja i połykasz. Ewentualnie jak jest tak miękkie, że samo się rozpada to też może być. A w ogóle to nie lubię jeść teraz. Szkoda, [...]

W ogóle od wczoraj bardzo polubiłem guakamole. Pierwszy raz jadłem i jest bardzo dobre i spełnia dużo warunków jakie musi spełniać moje jedzenie - łatwo się polyka, nie jest twarde, jest dość kaloryczne, bo przecież awokado ma dużo kalorii i ma dużo witamin. Jem do od wczoraj z chlebkiem arabskim.

[...] pantofla. I ogólnie ona jest taka, że wszystkich na około poucza. Już na starcie zaczęła walić do mojej mamy na Ty. Co jest bezczelne moim zdaniem, ale jak mama mi robi jedzenie to ciągle są teksty "ale nie dawaj mu tego, przecież mu zaszkodzi" "a on na pewno może jeść takie rzeczy? No, ja bym się bała" przychodzi tutaj, mama siedzi obok a [...]

[...] }:-( Może uściślę - dla mnie to taka kwota, która pozwala żyć dokładnie jak ja chcę bez większego martwienia się o pieniądze. Czyli np w moim przypadku kupuję sobie takie jedzenie jakie lubię, jeżdżę dużo taxami/uberem itp. To jest oczywiście swojego rodzaju wygodnictwo, ale mi ono bardzo pomaga. Póki co jest tak, że żyje dokładnie w ten [...]