Brann - no to możesz liczyć się z mandatem! Wolę jeździć po kostce, która jest na mojej ścieżce rowerowej niż liczyć na szczęście nie potrącenia przez durnowatego kierowcę. Dlatego już na Police nie będę jeździł%-). Strona Niemiecka to raj dla cyklistów. Puste drogi(więcej pedałujących niż aut), gładki asfalt.
....a i tak by się skończyło na pouczeniu:) Kiedyś rzuciłem w Policjanta portfelem. Podniósł i podał. Szkoda że jeszcze nie przeprosił :) W Polsce skończyłoby się zarzuatami za czynną napaść na funkcjonariusza%-) Tymczasem. Regeracyjne, konwersacyjne. Trochę asfaltu, trochę terenu. Garmin rwał i zgubił 0,5km- dlatego wrzucam z AW. Tętno 148 przy [...]
Brann - pewnie za dużo jazdy i biegania na ten moment (poza tymi niuansami technicznymi). Pamiętam jak podobnym wieku jechałem na składaku 180 km i musiałem dalszą jazdę kontynuować pociągiem a kolana bolały mnie przez kilka dni (chodzenie bolało!).
Brann, dobrze Cię rozumiem w podejściu do treningu, ale nie wiem czy powinieneś to potraktować jako komplement? Pełna entropia jak pisał u mnie ajazy... Działaj! I czerp z tego radochę. Entropia, synergia - jeden pies /-)
Na jakiej podstawie twierdzisz że z mojego aktualnego modus operandi nic nie będzie ? Nigdzie nie napisałam, że nic z tego nie będzie. Po prostu żaden z celów nie będzie porządnie zrealizowany, tylko tak byle jak, po trochu, na zasadzie uda się albo nie. Pewne rzeczy się wykluczają, jak redukcja i budowanie siły, czy jednoczesna poprawa siły i [...]
Siła szybko wraca a lżejszym biega, pływa, pedałuje się zdecydowanie lżej ;-). Olo skąd wiesz jaką genetycznie ma przypisaną wagę Brann skoro on sam tego jeszcze nie wie bo nigdy nie był tak wycieniowany jak planuje :->¿ Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2019-05-08 22:35:34
Brann to wygląda jak tzw. podsiad, na zajęciach z techniki trener zwracał na to uwagę, bo to zupełnie nieekonomiczne ;-) https://www.facebook.com/trenerkrakow/videos/2006337266105728/ Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-05-20 18:31:56
Brann to wygląda jak tzw. podsiad, na zajęciach z techniki trener zwracał na to uwagę, bo to zupełnie nieekonomiczne ;-) https://www.facebook.com/trenerkrakow/videos/2006337266105728/ Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-05-20 18:31:56 Hehe. Ja tak biegam jak niekoniecznie chce mi się biegać a muszę odrobić pańszczyznę redukcyjną :) Ale prawdą [...]
Tak od siebie dorzucę. Końcówkę redukcji w 2016 (Krata na Lato) robiłem na 2200kcal przy masie własnej 78kg i stosunkowo wysokiej aktywności. To co Brann planuje nie dziwi mnie i nie zaskakuje. Żadne światełka mi się nie zapalają. Jak to ktoś kiedyś napisał, ludzie zwykle mają tendencję do zawyżania swojego zapotrzebowania ;-)
Wiesz, to są niby płaty piersi kurczaka opiekane na maszynie do kebsa. Ale coś mi tu nie gra. One powinny być suche jak wiór przy takiej obróbce termicznej - a nie są. Wiec możliwe ze były dość długo marynowane w czymś. Najpewniej czymś z dodatkiem tłuszczu. To moje gdybanie - ale w tym wypadku wole niedosZacowac . Wolałbym jeść w domu i wiedzieć [...]
Teraz latem to tez głównie mam na zimno i śniadanie i lunch - dopiero w domu obiad ciepły. I kolacja też na zimno. Mikrofala to całkiem niezły pomysł - słyszałam,ze nawet można ciastko w kubku w mikrofali zrobić:) Brann - kuszę, jakbyś nie zauważył:)
Brann - ale nie wybieraj strategii podrywu na łajzę, którego trzeba długo uczyć. Raczej poćwicz w domku i zaimponuj crossfiterce:) Paatik, ja mam tylko że moja luba nie zajrzy do tego dziennika. Mogłaby sobie pomyśleć że prowadzę jakieś podwójne życie z Jakimiś Tajkami(które po mnie chodzą) i crossfiterką ( z którą robię jakieś swingi) w tle. A [...]
yyyyy... Dzięki ojan. Chyba. Kto to jest RL? I co to jest poza RL? Szajba- no tak to realnie wygląda. Viki- zawsze staram się odwalić tą trudniejszą część na pocztąku, żeby się potem relaksować- ale faktycznie takie podjescie w biegach może się nie sprawdzić. Tymczasem; Wieczorem potruchtane WB1 [...]
Dzięki. Dzisiaj dietetyczny armagiedon%-)A co do pozy Lewego to nie bardzo ogarniam o co w niej chodzi- też tak potrafię podciągnąć spodnie }:-( On nie podciągał lecz opuszczał spontanicznie! Ty podciągałeś i to za wysoko! Czekamy na spontaniczne opuszczenie po minięciu mety! Już zaczynam szukać słów wyrażających pochwały za rezultat!
Moja miska z okresu jesienno-zimowego nie była idealnie czysta. Jednak to nie był też sam syf. Pół na pół powiedzmy. Dbałem o makro- tzn w sumie tylko o białko, tłuszczy było mało za to sporo węgli prostych %-) Przy kolejnych podejściach będzie czyściej i przy zerze/ minimalnym plusie. I trudno będzie wogole nazwać to masą. Poprostu okres [...]