Na pewno po takim okresie redukcji tkanki tłuszczowej i tak małej podaży kalorii wejście na zerowy bilans kaloryczny, minimum dwa tygodnie będzie dobrym rozwiązaniem. Jeżeli chodzi o trening, to polecam poczytać więcej na temat strategicznego roztrenowania w tym oto artykule: [...]
Napisz może co wprowadziłeś wcześniej. Pisałem na temat strategicznego roztrenowania przez około 10-14 dni i wejścia na zerowy bilans kaloryczny. Nie ustosunkowałeś się do tego. Z tego co widzę, to ilość kalorii jest zwiększona, ale coś tu czasowo się nie zgrywa. Napisz dokładnie co wprowadziłeś i w jakim czasie. Poza tym, myślę że już [...]
Hmm, o roztrenowaniu i wejściu na bilans zerowy odpowiadałeś koledze 9zero :). Natomiast mi razem z Dj_DoDo doradziliście uciąć 200 kcal i obserwować :)
[...] wyglądają sensownie. Ilość makroskładników jak najbardziej jest taka, jak mówią zalecenia. Jeżeli chodzi o ilość kalorii, to osobiście bym od razu wszedł na zerowy bilans energetyczny. Chyba, że chcesz jeszcze pociągnąć trochę redukcję. W innym przypadku, nie widzę potrzeby dalej przebywania na ujmenym bilansie kalorycznym. Cardio [...]
[...] w postaci treningów i pracy zapotrzebowanie kaloryczne spadnie, ale również nie uważam, że aż o 1000 kalorii. Poza tym, wtyk okresie bym sugerował wprowadzić zerowy bilans energetyczny, a nie ujemny. Dojdziesz do siebie i wrócisz do aktywności fizycznej i poprzedniej ilości kalorii. Trening, który wkleiłeś nie jest jakoś szczególnie [...]
Hej. Od dziś jedziemy na 100%. Zaczynam zasugerowaną rotację węglami w DT i DNT oraz zmniejszonym cardio 3x20 min na rowerze stacjonarnym po treningu. Kalorie DT 3900 (B 180 T90 W 590) DNT 2800 (B 180 T90 W 310) Bilans tygodniowy 3400 kcal. Te dodatkowe kalorie z węgli będę starał się zjeść po treningu, ewentualnie trochę na śniadanie. W [...]
Jeżeli obwody nie spadają od połowy kwietnia, to raczej bilans kaloryczny nie jest ujemny. Nasz w diecie jeszcze dość sporo kalorii jak na redukcję, więc można przemyśleć ich zmniejszenie. Jeżeli chodzi o aktywność fizyczną, to jak najbardziej można wprowadzić interwały, czy kompleksy sztangowe w celu podkręcenia metabolizmu i urozmaicenia [...]
[...] polecam i jak najbardziej możesz to zrobić z podziałem na dni treningowe i nietreningowe, bez rozbijania na mc, lc, i hc. Tak to porozdzielaj żeby zamykać tygodniowy bilans, bo to jest najważniejsze i jeżeli wg Twoich obliczeń to się zgadza to jak najbardziej stosuj ten schemat, a odnośnie pytania czy w dni treningowe wysokie czy średnie [...]
[...] można skupić się na budowie dobrej jakości mięśni. Efekty redukcji tkanki tłuszczowej są bardzo dobre. Szczególnie jak na sytuację, którą opisujesz. Jak na tę chwilę zerowy bilans kaloryczny przez około dwa tygodnie i wprowadzenie strategicznego roztrenowania. Następnie można dodać 300 kalorii i obserwować reakcję obwodów ciała. W razie potrzeby [...]
[...] trening plecow i rower ale wyszlo inaczej. Partner od treningu zaginal, wiec poradzilem sobie sam na dzialce. Tyle ze zrobilem barki i ticeps, a jutro zrobie plecy i sie bilans bedzie zgadzal. Pada mocno u mnie wiec rower dzisiaj odpada. OHP 55 x 6 61 x 5 66 x 5 71 x 5 x 4 serie podnoszenie sztangi do linij barkow 50 x 12 x 4 serie wznosy do [...]
[...] z chęcią jem zgodnie z rozpiską a wpadki się pojawiają raczej w sytuacjach społecznych, które przy wyższych kcal też będą miały miejsce i raczej zachowam się tak samo, więc bilans będzie jeszcze bardziej dodatni. A chciałabym pocisnąć póki idzie. Jak kolejny tydzień będzie więcej takich sytuacji to myślę czy nie obciąć jeszcze 100 kcal żeby było [...]
Piotrek to akurat nie jest jakimś miłośnikiem owoców :P Na szczęście truskawki i maliny można wcinać jakbym była tak długo :D Słuchałam podcastu Parola. I w pełni się zgadzam. To ma być głównie próba tego jak się będę czuła na tego typu diecie oraz jak mi się sprawdzi w codziennym życiu. Na pewno nie wierzę w to, aby to był jakiś magiczny sposób [...]
Marcinie ale jak wliczę w bilans (eee... to ja mam jakiś bilans... hahaha...) to jako wieczorna potrenigówka jak znalazł - uwielbiam figi! No... Przemawia do mnie teoria, że im lepsze jakościowo białko, tym więcej prostych węgli potrzebuje (żeby zapobiec glukoneogenezie) :-) Te figi z boczkiem... Hmmm... Jest jeszcze jeden patent. Śliwki suszone [...]
[...] (po dwóch lampkach8-O). Bosz jak ja się cieszę, że od dziś pełna micha. Jajeczka, soczewica, placki fasolowe, pasztet... jestem w niebie:-P Nie wiem coprawda jak wyjdzie bilans na koniec dnia bo weekendy zawsze jakieś takie nieogarnięte mam.... a dziś dodatkowo najchętniej siedziałabym z głową w lodówce:-) Zmieniony przez - Kokosik w dniu [...]
he he a jak zobaczyli 100na sztandze to pewnie sie zapowietrzyli ;-) No troszkę|-) Jeden z moich nowych "kolegów" spytał czy aby napewno wiem co robię... ja na to, że raczej tak. Mili byli i troszkę tacy zabawni w tym swoim zdziwieniu ale jeszcze tam kobiety robiącej TAKI trening nie było. 03.07.2012 Dieta Ostatni dzień na jedzonku u rodziców. [...]
[...] oko od dawna i całkiem nieźle mi to wychodzi. Stosuję przeliczniki typu 1 jajko, 100g mięsa chudego, 100g mięsa tłustego, torebka (pół torebki) ryżu, kaszy. Bulwy wliczone w bilans – głównie ziemniaki, buraki, marchewka. Warzywa zielone nieliczone do oporu. Policzę, a w zasadzie już policzyłam, kilka przykładowych posiłków i będę je wymieniać. [...]
[...] szkolenie, potem pędem na lotnisko, w czwartek konferencja, znów pędem na lotnisko. Dwa dni na wariata mi się szykują. Nie będę miała kontroli nad miską. Tzn. postaram się wybierać to co będzie "najlepszego" ale na 100% bilans się rozjedzie. No i będzie bez treningu. Dwa dni off'u zatem. Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-10-02 21:16:22
[...] preparaty witaminowe Stosowane wcześniej diety: jedyna to niskokaloryczna dieta 18 lat temu przez 4 miesiące, od kilku miesięcy staram się patrzeć z uwagą na talerz. Średni bilans za ostatnie miesiące kształtował się na poziomie 1500kcal BTW: 100/85/85 ale nigdy ten rozkład nie był stały. Podczytuję Ladies od około października. Wtedy też [...]
No wesele bez odpowiednio zastawionego stołu to nie wesele. Ja nawet nie myślę o słodyczach ale o całej reszcie. Można śmiało podbić bilans zwłaszcza, że pewnie aeroby też wpadną.