Solis vs Witalij Kliczko

Warto jednak też pamiętać, że sukces K2 bierze się m.in stąd, że Kliczko to nie jest pojedyńczy bokser z trenerem.
To team z głównym trenerem głównym, konsultacjami z trenerem doradczym (trener brata) oraz pomagającym w przygotowaniach drugim Mistrzem Świata HW (bratem).
Nikt nie ma takich warunków.
To trochę zabezpiecza przed błędami w sztuce i samozadufaniem
Ale... może być różnie
Do wszystkich: Cezi przeżywa konflikt między sercem a rozumem. Rozum wie że wygra Vito, ale serce by chciało Solisa .
To samo za moment czeka cały naród przy walce Adamka z Władem

Aresto,bo trudno powiedzieć co z tego wyjdzie...

Z jednej strony piszę,że Solis wygra,z drugiej,że nie liczę,że wygra...

Tak naprawdę,żebym był pewny Solisowi brakuje np. walki z takim Chambersem lub ewentualnie z Adamkiem...

Jakby sobie z nimi poradził i to wysoko na punkty lub przed czasem,to byłbym pewny...

Z wysokimi walczył,było nieźle,ale walka z kimś o poziomie,też by dużo powiedziała...

A tak jakieś ryzyko istnieję.Może przeceniam tego boksera ?

Więc powiem tak,nakręcam temat tutaj i czasami piszę KURTUAZYJNIE.

Ciężko pisać coś o tym bokserze na początku tematu zmiękła mi rura...

Kibice na świecie jeżdżą po jego wygranych itd.

Więc...Po prostu myślę,że trafi kosa na kamień...Na razie trudno mi określić,kto wygra ciężko będzie przed czasem...

Na dzień dzisiejszy obstawiam bardzo wyrównaną walkę...Czyli,że to będzie nareszcie walka gdzie będzie presja na mistrza...

Co do tematu z Austinem...Czy Solis zaprezentował się słabo ? Moim zdaniem-nie.Było poprawnie,ale ciężko mówić co innego skoro portale bokserskie pisały o beznadziejne walce,a ta kurva ***ana Andrzej Kost... zaczęła przerywać Kulejowi gadkę o technice Solisa mówić McDonalds,Walka McDonalda....Zresztą komentator może zamulić obraz walki...


Więc tak...Walka z Austinem była poprawana w wykonaniu Solisa...Solis wyłapał tyylko jeden porządny cios...

Solis o wiele lepiej zaprezentował się niż Adamek...Ausin jest lepszy...

Solis da mega wyrównaną walkę z Vitalijem...Jeśli go przeceniam,to będzie wpadka...


Ale na dzień dzisiejszy trafi kosa na kamień...A gadki Solis wygra i tak dalej,to nakręcanie i prowokowanie Tygruma...

Więc

Z Austinem było poprawnie

Solis da wyrównaną walkę.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-29 11:17:14

PS.

Na dzień dzisiejszy dla mnie Solis,to najlepszy bokser...Ale dla mnie na 95 %...

Wszystko porządne,ale byłbym na 100 % pewny gdyby oprócz wiekoludó zawalczył np. z Chambersem...Lub Thompsonem,Adamkiem...

Teraz Solis musi się zmierzyć z Kliczkonatorem





A tu fajny wywiadzik:

"Każdy uważał Marciano,Holmesa(też!)Spinksa,Vitalija kolejno za...

Marciano-surowy siłacz

Holmes-uczniak bez talentu...

Spinks-waciany technik zostanie zmiażdżony z holmesem

Vitalij-pokraka i mechagodzilla Lennox ja znokautuję w pierwszej rundzie

Solis-McDonalds będzie workiem i smalcem... "

Cezi kocham Cie za takie posty

Cezi ogarnij się człowieku z jednej strony uważasz Granta za emeryta ,a z drugiej chwalisz Solisa na podstawie walki np. z Burnettem ,którego Grant zmiótł w 1 rundzie

Zmieniony przez - GRoX.pl w dniu 2011-01-30 13:41:32

Grox, pamietaj ze nie liczy sie tak jak Ty napisales "Solisa na podstawie walki np. z Burnettem ,którego Grant zmiótł w 1 rundzie", a walki Soliasa z poszczegolnymi zawodnikami i tak samo Granta w jego walkach z innymi, osobno.

Solis ma taki styl...

On walczył nawet z gościem,który miał cycki i był totalnym bumem i było 9 rund...

Było 7 walk z wysokimi bokserami i mniej więcej wszystkich skosił podobnie...Czyli dostosowywuję się do rywala...Pocieszające jest,że najlepiej mu poszło z najlepszym wysokim bokserem spośród tych z jakimi walczył...

Kto lepiej obiję buma nie jest ważne ,najważniejsze są walki z tymi lepszymi...(ale nie mówię,że bumy nie są ważne)...

Dlatego Grant pobił w pierwszej rundzie Burnetta,ale czy pobiłby Austina...?

Przykładowo Austin radził sobie lepiej z Longiem niż Solis,ale nie miał z Solisem żadnych szans...

Więc oprócz tego kto szybciej obije buma,ważniejsze jest jaki styl prezentuje(Grant miał łatwiej bo jest większy),ale też jak sobie radził z gościami z czołówki...A Grant w ostatnich latach był mięsem armatnim...Grant,to wrak.

Pobił lepiej buma niż Solis,ale z bokserami o jakimś talencie(Guinn,McCline) nie miał szans...Solis podobnych niszczył(poziomem)...


Odpowiadając sobie na pytanie kogo w ostatnich 5 latach pobił Grant,Austin,Solis...Jest jasne,ze Grant,to przy nich wrak.



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-30 17:04:30

Zresztą miejsce na boxrecu wiele mówi...Czasami boxrec zamula,ale teraz nie...

Co do Kliczków...Zobaczymy kto lepiej z nimi zawalczy...Ja mówię,że lepiej Solis niz Adamek...

Pożyjemy,zobaczymy kto miał rację.Bez napinki.


Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2011-01-30 17:08:24

Bzdury piszesz, jeśli już to Austin to wrak który nawet nie wytrzymuję kondycyjnie 12 rund .
Grant był mięsem armatnim? Być może dla Lennoxa ,ale wtedy i dzisiejszy Solis byłby dla niego mięsem armatnim.
Zaraz po takiej walce rozbity Grant walczył z silno bijącym McCallem co było oczywistym błędem.
Zresztą patrząc na jego rekord to raczej nie widać żeby był journeymanem.