Problem z plecami :( konkretnie - MOTYLE :/

wszystko idzie w dobrą stronę. masa . masa . masa ale plecy a w szczególności motyle kuleją .

trening jest taki
martwy 4 x 12-8 lub 6 xD
podciąganie na drążku 3 x 10 z pomocą kolegi :)
wiosłowanie sztangą chwyt ok. szerokośc barków 3x12-10
wiosłowanie chwytem wąskim młotkowym na maszynie klata oparta 3x10 zmieniam to cwiczenie co trening z wiosłowaniem hantlą w opadzie
szrugsy stojąc 4x12-8

co robie nie tak . co zmienić waszym zdaniem .

a może wszystko jest ok tylko muszę być cierpliwy,a może słaba technika tych cwiczen ? ( koledzy mówią poprawnie ale może za krótki trwa ta faza negatywna i spięcia mięsnia , przytrzymanie itp)

Pewnie zła technika, moje początki też takie były, niestety nikt nie nakierował mnie i sam po jakimś czasie zobaczyłem, że coś jest nie tak.. bo również mi nie rosły motyle.
Skup się na tym jak robisz, a nie jakim ciężarem. Staraj się robić wszystko bardzo dokładnie i nie patrz na kumpli jak mówią, że słabo, bo mało ciężaru pamiętaj technika jest najważniejsza!

Zmieniony przez - aRadd w dniu 2011-01-02 12:23:53

Trudno ci pomóc-nic o tobie nie wiedząc....

Jeżeli dieta jest dobra-wszystko inne idzie,leży trening albo technika.

W każdym ćwiczeniu klata wypięta.Negatyw powolny i kontrolowany-a faza pozytywna eksplozywna.I j/w nie przesadzaj z obc. w wiosłowaniach.Masz pracować grzbietem a nie całym ciałem.

Zacznij też podciągać się sam-póki co same negatywy.W dalszej perspektywie możesz spróbować z martwego pk.-by dojść do tych 6/8 samodzielnych powtórzeń i dodawać obc.

W treningu zmieniłbym trochę zakresy :

1.Mc 4x6p progresja
2.Drążek 4x5p -sugestie ww.
3.Wiosłowanie 4x8p/progresja
4.Szrugsy 4x8p/progresja

Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2011-01-02 13:02:15

Ja proponuję tak
MC 4x 10-4
Podciąganie drążek szeroko, do upadku mięśniowego tak aby w 4 seriach zrobic 40 powt.(początkowo sam tyle razy ile dasz rady resztka z pomocą-lub wyciąg)
Ściąganie drążka wyciągu do klatki podchwytem wąsko(na mnie działa rewelacyjnie) 4x 10-4 tu zadbaj maxymalnie o technike, musisz "czuc" plecy jak pracują
Wiosło w opadzie sztangą trochę szerzej niż barki 4x10-4
I przyciąganie uchwytów w siadze do brzucha 4x10-4
Trening może i przeładowany, aczkolwiek moje plecy lubią duże obciążenia i dużo seri, może i z twoimi jest tak samo, popróboj, aż dojdziesz co na Ciebie działa, każdy jest inny :)

i na koniec trolo szrugs ? no mi sie podoba. nigdy nie schodziłem poniżej 4 cwiczen .

miesiac robilem mc . podsciaganie i podciaganie konca sztangi i to wgl była klapa ..

mc robie porządnie bo tego nauczył wujek podciaganie tez wiec tylko moglem robic bląd w tym koncu sztangi ale tam tez kociego grzbietu nie robilem itd.


wiec moze naprawde. ok .16-20 serii to to co mnie porobi .

wiec mc 4 serie
podciąganie to podstawa nie zamienie go na sciaganie drązka wyciagu do klaty czy karku . tego tez 4 serie
te twoje sciaganie ok ale robic to długim drazkiem tylko ze go wąska zlapac . ma tez takie rogi na siłowni ( chwyt młotkowy) sory ale tego 3 serie :)

wiosło sztaną w opadzie 4 serie
wiosło hantlą lub przyciąganie uchwytów w siadze do brzucha 4 serie ( lubie cos zmieniac co tydzien czasami mi odwali na powiosłuje na maszynie albo siedzac oparty klata i przyciaganie ciezaru uchwytem mlotkowym . wszystko co imituje wioslowanie )
szrugsy 4 serie .

doj... je tak :D nie ma lipy chyba :D odezwę sie :)

arad zle garde trzymasz na awatarze :) lokcie blizej ciala to tak na marginesie
A jak dlugo robisz takim systemem te plecki moze cos pozamieniaj albo ciezar za maly ?

a i wyzej lewa reka do skroni

jak to nic nie da to odezwę sie po kilku ladnych tygodniach. ale czuję że da. przyłożę się bardziej i 1 co to TECHNIKA :)

jest jeden ciekawy patent... jak naprawdę masz problem z motylami to spróbuj mc chwytając sztangi na samym środku,dłoń tuż przy dłoni. Jakiś freak z pierwszej 10 Mr.O pokazywał to ćwiczenie w MD,mocno ryje najszersze. Nie zgadzam się z powyższymi wypowiedziami- nie musisz w czasie podciągania na drążku chwytać szeroko,by mieć szerokie plecy.Sprawdź sam czy przypadkiem bliższe trzymanie łokci przy klatce w szczytowej fazie nie działa na Ciebie lepiej.

Jedyna i najwazniejsza rzecz zeby ćwiczyc prawidłowo plecy to uruchomić lopatki!! Zrobisz to tylko uruchamiajac staw mostkowo-obojczykowy. Ruch w stawie barkowym i lokciowym powinien byc znikomy a najlepiej wylączony czego niestety wiekszosc nie rozumie i angazuje bicepsy.
powodzenia

ok ok . wszystko już wiem :D teraz to wdrożę w trening. bynajmniej spróbuje .

dziekuje za wielką pomoc teraz troche sogów rozdam i sie kiedyś odezwe co z Motylami :D

kto mnie oświecił ten dostał czyli iroie nie dostał ;D

Zmieniony przez - suarez1 w dniu 2011-01-02 17:39:14