- pierś z kurczaka min. 300g (dałem pół kilo)
- 2 marchwie średnie
- 4 liście laurowe
- pieprz w ziarnach i mielony
- majeranek dużo - min 3 łyżki
- cząber - łyżka
- kostka rosołowa (opcjonalnie)
- gałka muszkatołowa
- sos sojowy (2 łyżki)
- koncentrat pomidorowy - 3 łyżeczki
Cyca pokroić w 5 cm, wąskie paski.
Zagotować wywar z kostki rosołowej, liści laurowych, pieprzu ziarnistego, gałki muszkatołowej. Wrzucić cyca i gotować 15 min. Dodać startą marchew, majeranek, cząber, sos sojowy i gotować następne 15 min. Na koniec dodać koncentrat i skorygować smak pieprzem i sosem sojowym.
Wartości nie podaję bo bez tego koncentratu to prawie cyc gotowany. Nie mniej gotowany cyc do tej potrawy smakiem się nie umywa. Jak ktoś lubi hardcore to sypiemy ostrą paprykę w proszku. Wadą potrawy jest to że nie można jej zapakować w pojemnik bo się wyleje.
Na zdjęciu w wersji potreningowej czyli z białym ryżem.