Jest tu jakiś cwaniak? %-) vol. 16

s_1994 temat wypracowania z gruntu nieprawidlowy, raczej w czym Bogowie nie sa podobni do ludzi, powinno byc

konserwujecie?

A Kasia drazy dalej liczac ze uda jej sie uzyskac konstruktywna odpowiedz

bo ja lubię drążyć

może kiedyś się doczekam

wiecie co... ja tez kreatyne wezme a co tam moze 200kg w MC pojdzie

prawda jest taka,że jak się nie zmieni podejścia to nawet kretka nie pomoże
i ja wiem dobrze,że byłam na cyklu,ale i bez tego osiągnęłabym ten wynik,bo za bardzo "napalona" jestem na ciągi
żałuję tylko,bo 110 by poszło na treningu,bo na trawie tonie było do wciągnięcia...no niestety muszę na ten wynik pewnie do grudnia poczekać

https://www.sfd.pl/Tylko_dla_kobiet__dziennik_treningowy_Olimpii-t659776-s2.html#post4

Kaśka, zabiłaś mnie tą wypowiedzią, SOG

a swoją drogą, to nie wiem, czy jest sens cokolwiek sie u niej odzywać, drugiej takiej (tu wstaw odpowiedni przymiotnik) próżno szukać na forum... ja proponuje śledzić ten jeje pożal-sie-Boże dziennik, a pisac coś dopiero, jak FAKTYCZNIE pojawi sie tam jakaś kobieta. Bo na razie poza pianiem miętowego i jakiś innych gachów, to cisza tam

bo to bedzie nie dziennik dla kobiet ale dla lubianych przez kobiety

Marta dlatego ja już nie chcę się tam udzielać skoro założenie dziennika ma chyba inny cel
Nie o to chodzi przecież...nikt z nas nie znosi miło uwag itd. sama wiem jak u mnie kolejna osoba oglądająca mój filmik z siadów miała jakieś zastrzeżenia,komentarze i ciągle musiałam powtarzać to samo albo i nawet udowadniać,że nie siądę bez pochylenia...

Tym bardziej nie rozumiem tego skoro zadaję pytania skierowane do samej i o samej zainteresowanej i na temat,a zarzuca mi się spam


W takim przypadku pozostaje tylko obserwacja...chociaż czuję,że jak zobaczę plan treningowy też będę miała pytania...tylko czy warto pytać

Nie
trudno o cokolwiek pytac osobe, ktora bez krety nie podniesie 100kg