Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
jak żyjesz to dobrze i że zaglądasz ale dziewczyny to chyba się zapadły pod ziemię
...
Napisał(a)
Monika pewnie pochłonięta sesją i pewnie z końcem czerwca się to zmieni, ale nie mam bladego pojęcia co z resztą składu. Ktoś ma jakieś informacje?
Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-06-12 23:34:40
Zmieniony przez - quezacotl w dniu 2010-06-12 23:34:40
...
Napisał(a)
Zyje!
I juz nawet mam wolne. W piatek mialam ostatni egzamin, wszystko do przodu tak wiec luzik.
Wiem ze sie tak nagle zapadlam pod ziemie ale momentami naprawde nie wiedzialam za co sie zlapac
A teraz tak bardziej treningowo ...
Przez poprzednie 2 tygodnie na silowni bylam raz na tydzien :P i to nawet nie przez duzo roboty co przez upaly tez bo na tej silowni sie nie da wytrzymac.. wiem, ze slaba wymowka ale moze to po prostu bylo chwilowe wypalenie bo i dieta byla ponizej jakichkolwiek norm :P
A teraz wpadlam mysle z powrotem w rytm.
Treningi na razie bez planu, robie cos zeby porobic i sie bardziej nakrecic znowu
Przez ostatnie 3 dni przerobilam czworoglowe, dwuglowe, plecy, klatke, triceps, biceps i brzuch. "Zakwasy" wszedzie - ewidentnie przerwa daje o sobie znac.
Diete staram sie postawic na nogi od paru dni, idzie ciezko ale jest coraz lepiej - w sumie najwiekszy problem zeby slodycze odstawic bo zrobily ze mna troche zlego :P ale staram sie!
I w sumie najwiekszy problem taki teraz to za co sie wziac, nie mam na razie w glowie planu ale musze cos szybko wymyslic co by sie nie znudzic
I juz nawet mam wolne. W piatek mialam ostatni egzamin, wszystko do przodu tak wiec luzik.
Wiem ze sie tak nagle zapadlam pod ziemie ale momentami naprawde nie wiedzialam za co sie zlapac
A teraz tak bardziej treningowo ...
Przez poprzednie 2 tygodnie na silowni bylam raz na tydzien :P i to nawet nie przez duzo roboty co przez upaly tez bo na tej silowni sie nie da wytrzymac.. wiem, ze slaba wymowka ale moze to po prostu bylo chwilowe wypalenie bo i dieta byla ponizej jakichkolwiek norm :P
A teraz wpadlam mysle z powrotem w rytm.
Treningi na razie bez planu, robie cos zeby porobic i sie bardziej nakrecic znowu
Przez ostatnie 3 dni przerobilam czworoglowe, dwuglowe, plecy, klatke, triceps, biceps i brzuch. "Zakwasy" wszedzie - ewidentnie przerwa daje o sobie znac.
Diete staram sie postawic na nogi od paru dni, idzie ciezko ale jest coraz lepiej - w sumie najwiekszy problem zeby slodycze odstawic bo zrobily ze mna troche zlego :P ale staram sie!
I w sumie najwiekszy problem taki teraz to za co sie wziac, nie mam na razie w glowie planu ale musze cos szybko wymyslic co by sie nie znudzic
...
Napisał(a)
grunt że wszystko zaliczone i teraz tylko wakacje
zazdroszczę
zazdroszczę
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Dzisiejszy trening - wracam troche do treningow jakie byly na masie, doloze tylko czasami moze aeroby, bo chyba najlepiej mi sie tak cwiczylo, a teraz nie mam weny jakos zeby kombinowac cos innego na razie i tak nie stawiam sobie konkretnych celow bo dieta na wakacje kuleje - po wakacjach bede planowac cos bardziej konkretnie.
1. Przysiad
20*8/ 30*8/ 40*8/ 50*8/ 60*4
2a. Prostowanie (dzisiaj syzyfki bo maszyna ciagle zajeta)
10 / 10
2b. Przysiad boczny
20*10/ 30*10
3. MDS wykrok na palcach / krotki / dlugi
7* 8/6/6 // 9* 6/4/3
4. Wspiecia stojac
65*20/ 65*15/ 55*17
5. Prostowanie setka
5kg * 47 [30-47 i .. koniec ]
W przysiadzie cieeezko - dawno nie robilam przysiadow i cos nie szlo dzisiaj calkowicie - nie czuje sie bezpiecznie robiac je u siebie na silce wiec nawet nie mam ochoty walczyc z ciezarem - mam nadzieje ze od lipca jak pojde na inna silke to bedzie lepiej.
Reszta poszla w miare ok, choc po ostatnim opierdzielaniu sie lekko nie bylo
niby male ciezary , ale tempo w miare szybkie i nogi odczuly
1. Przysiad
20*8/ 30*8/ 40*8/ 50*8/ 60*4
2a. Prostowanie (dzisiaj syzyfki bo maszyna ciagle zajeta)
10 / 10
2b. Przysiad boczny
20*10/ 30*10
3. MDS wykrok na palcach / krotki / dlugi
7* 8/6/6 // 9* 6/4/3
4. Wspiecia stojac
65*20/ 65*15/ 55*17
5. Prostowanie setka
5kg * 47 [30-47 i .. koniec ]
W przysiadzie cieeezko - dawno nie robilam przysiadow i cos nie szlo dzisiaj calkowicie - nie czuje sie bezpiecznie robiac je u siebie na silce wiec nawet nie mam ochoty walczyc z ciezarem - mam nadzieje ze od lipca jak pojde na inna silke to bedzie lepiej.
Reszta poszla w miare ok, choc po ostatnim opierdzielaniu sie lekko nie bylo
niby male ciezary , ale tempo w miare szybkie i nogi odczuly
...
Napisał(a)
szybko się wdrożysz do treningów i znów będziesz bić rekordy
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Monia widzę że znowu masa
ja jestem na 7 tygodniu GJF Oszukane Gjf - bo weekendy to masakra. Więc efekty są minimalne. Jak bym chciała się zmobilizować i zrobić tą formę na wakacje! Ale lubie te treningi, więc nie narzekam. Bez diety cięzko mówić o pełnym sukcesie... zgadzam się u mnie też lato to nie najlepszy czas na myslenie o perfekcyjnej diecie. Za dużo pokus Ale po woli do przodu. Moc ciągle jest. Kontuzji brak, czego chcieć więcej!
ja jestem na 7 tygodniu GJF Oszukane Gjf - bo weekendy to masakra. Więc efekty są minimalne. Jak bym chciała się zmobilizować i zrobić tą formę na wakacje! Ale lubie te treningi, więc nie narzekam. Bez diety cięzko mówić o pełnym sukcesie... zgadzam się u mnie też lato to nie najlepszy czas na myslenie o perfekcyjnej diecie. Za dużo pokus Ale po woli do przodu. Moc ciągle jest. Kontuzji brak, czego chcieć więcej!
...
Napisał(a)
Ahoj !
Cos ciagle nie moge tu dluzej zadomowic. Ale wyjazd jeden juz byl, wiekszosc pracy napisane i troche weny wrocilo
Nie ma co ukrywac, tragiczna dieta, alkohol zrobily swoje, nad dieta panuje ostatnio i od razu lepiej sie czuje. Juz prawie mialam depresje
Treningi przez ten caly czas byly w miare regularnie, ale sam trening trwal dlugo i byl jakis nieposkladany bo jakos brakowalo "tego czegos"
Co by nie sciemniac - fotki z dzisiaj. Ja najbardziej widze ze zalalo mi nogi i brzuch,moze na fotkach az tak tego nie widac,ale nie bede za duzo marudzic bo to nie o to chodzi - trzeba po prostu jesc i trenowac jak czlowiek
Na razie chcialabym podciagnac troche sile, ostatnie maxy to :
85*2 w RDL
72,5*1 w przysiadzie [ na szczescie silka zmieniona i tu moge walczyc bo w racku duzo bezpieczniej sie czuje ]
w sumie innych duzych liftow nie robilam ostatnio, za to w podciaganiu cofnelam sie jeszcze bardziej wiec tu przede wszystkim musze nadrobic
Przez ten miesiac polece takim planem, moze z malymi zmianami pozniej, na jesien jak juz bede w stanie jesc normalnie (bo teraz owszem- staram sie czysto ale jakos malo wychodzi :-/ ) bede po kolei meczyc odpowiednie partie
Poniedzialek
Nogi (4)
1. Przysiad
2a. Prostowanie
2b. Przysiad przedni
3. MDS wykroki
4. Łydki stojąc
5. Prostowanie (100)
Wtorek
Plecy
1. Podciąganie (podchwyt + negatywy)
2a. Wiosło hantlem oburącz (cos a’la polsztanga ale hantlem)
2b. Wymach boczny w opadzie
3. Ściaganie drazka
4. Rackpull 100
Tu się zastanawiam nad tym ściąganiem – może cos innego dac ???
Środa
Jakis wytrzymałościowy w domku lub aeroby – cos na rozruszanie 
Czwartek
Klatka + tric
1. Porecze
2. Wycisk skos +
3a. Rozpietki
3b. Wycisk mlotkowy
4. Francuz
5. Prostowanie na wyciągu nachwyt/podchwyt
Wycisk skos +, plaska, czy może dac skos - ???
Piątek
Nogi (2) + posladki
1. RDL
2a. Żuraw
2b. Uginanie
3. Mostek pośladkowy
4. Łydki
5. Uginanie na piłce (100)
Sobota
Barki, bic
1. PP
2a. Szeroki wycisk hantlami
2b. Podciąganie lin
3. MDS wymach boczny 80/90/80rev
4. Uginanie sztangi stojac
5. Uginanie hantli nachwyt/podchwyt
W tym tygodniu czesc zrobiona podobnie do tego planu, jeżeli macie jakies podpowiedzi to baaardzo chetnie się z nimi zapoznam :]
Także witajcie znowu
Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2010-07-30 11:46:24
Cos ciagle nie moge tu dluzej zadomowic. Ale wyjazd jeden juz byl, wiekszosc pracy napisane i troche weny wrocilo
Nie ma co ukrywac, tragiczna dieta, alkohol zrobily swoje, nad dieta panuje ostatnio i od razu lepiej sie czuje. Juz prawie mialam depresje
Treningi przez ten caly czas byly w miare regularnie, ale sam trening trwal dlugo i byl jakis nieposkladany bo jakos brakowalo "tego czegos"
Co by nie sciemniac - fotki z dzisiaj. Ja najbardziej widze ze zalalo mi nogi i brzuch,moze na fotkach az tak tego nie widac,ale nie bede za duzo marudzic bo to nie o to chodzi - trzeba po prostu jesc i trenowac jak czlowiek
Na razie chcialabym podciagnac troche sile, ostatnie maxy to :
85*2 w RDL
72,5*1 w przysiadzie [ na szczescie silka zmieniona i tu moge walczyc bo w racku duzo bezpieczniej sie czuje ]
w sumie innych duzych liftow nie robilam ostatnio, za to w podciaganiu cofnelam sie jeszcze bardziej wiec tu przede wszystkim musze nadrobic
Przez ten miesiac polece takim planem, moze z malymi zmianami pozniej, na jesien jak juz bede w stanie jesc normalnie (bo teraz owszem- staram sie czysto ale jakos malo wychodzi :-/ ) bede po kolei meczyc odpowiednie partie
Poniedzialek
Nogi (4)
1. Przysiad
2a. Prostowanie
2b. Przysiad przedni
3. MDS wykroki
4. Łydki stojąc
5. Prostowanie (100)
Wtorek
Plecy
1. Podciąganie (podchwyt + negatywy)
2a. Wiosło hantlem oburącz (cos a’la polsztanga ale hantlem)
2b. Wymach boczny w opadzie
3. Ściaganie drazka
4. Rackpull 100
Tu się zastanawiam nad tym ściąganiem – może cos innego dac ???
Środa
Jakis wytrzymałościowy w domku lub aeroby – cos na rozruszanie 
Czwartek
Klatka + tric
1. Porecze
2. Wycisk skos +
3a. Rozpietki
3b. Wycisk mlotkowy
4. Francuz
5. Prostowanie na wyciągu nachwyt/podchwyt
Wycisk skos +, plaska, czy może dac skos - ???
Piątek
Nogi (2) + posladki
1. RDL
2a. Żuraw
2b. Uginanie
3. Mostek pośladkowy
4. Łydki
5. Uginanie na piłce (100)
Sobota
Barki, bic
1. PP
2a. Szeroki wycisk hantlami
2b. Podciąganie lin
3. MDS wymach boczny 80/90/80rev
4. Uginanie sztangi stojac
5. Uginanie hantli nachwyt/podchwyt
W tym tygodniu czesc zrobiona podobnie do tego planu, jeżeli macie jakies podpowiedzi to baaardzo chetnie się z nimi zapoznam :]
Także witajcie znowu
Zmieniony przez - mmooonia w dniu 2010-07-30 11:46:24
...
Napisał(a)
Monia fajnie że ciągniesz dalej
forma dobra a teraz będzie tylko lepiej
oczywiście będę zaglądał i dopingował
trzymaj się
forma dobra a teraz będzie tylko lepiej
oczywiście będę zaglądał i dopingował
trzymaj się
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Widzę, że skończenie pierwszej wersji licencjatu zaowocowało ułożeniem planu i zdwojoną mobilizacją. Czas najwyższy zszokować męską część nowej siłki
Poprzedni temat
Trening na masę a 6 weidera
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40
Następny temat
Wyciskanie na płaskiej VS dipsy.
Polecane artykuły