Kuba_SnK / dziennik / Road to 900kg - 2012

Najwyżej cel o 100kg zwiększysz i sobie z Belyaev`em powalczysz na cup of titans

i tak dalej nie mialbym szans

No z Toną to chyba dałbyś radę

BTW wydaje mi się, że w następnych metodach warto byłoby poświęcić większą uwagę pleckom. Przy Twoim układzie bardzo mocno pracuje podwozie tj dupa, dwugłowe, które przejmują większość pracy i narażone są na kontuzje. Gdybyś plecy wzmocnił to myślę, że zminimalizował byś ryzyko kontuzji dolnych partii. Oczywiście nie mówię, że masz słabe plecy tylko Twój układ bardziej korzysta z podwozia niż z nadwozia.

Belayev robi troche wiecej niz tone wiec musialbym jeszcze troche dodac

tez nad tym myslalem... moze dodam sklony stojac do metody bo w sumie ze 3 lata ich nie robilem

moze uda sie wreszcie dzien dobry na 200kg zrobic


musze sobie to jakos rozplanowac bo nastepne 10-11tyg chce zrobic tak jak pisalem... stosunkowo lekkie zeby sie podleczyc - nie mozna caly czs isc do przodu bo skonczy sie to tak jak wczoraj

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2010-07-23 10:26:10

wysokie dociągi chociaż skłony też nie zaszkodzą ale znając Ciebie to i tak pleców za mocno w nich nie zaangażujesz Możesz też dowalić klasyka ale z obniżonego pułapu, żeby Ci układ zbytnio nie pomagał

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2010-07-23 11:49:25

PIĄTEK, 23.07.10, godz. 17:00, waga 78,5kg, czas trwania 1h30min

lawka 160/1 ; 170/0
koszula 190/1 ; 200/1

160 z zapasem to poszedlem na 170 .. i niestety dupa. Jesli noga bedzie dalej zepsuta to w piatek pojde jeszcze raz na 170, ale nie przez 160 .
W koszuli ok... ale pewnie z brzucha . Pekla mi lekko ... mozna juz przez dziure wkladac palec . Musze sobie kupic nowa.. pewnei bedzie to katana 42 AS ... dobry wybor?


160kg x1





170kg x0





190kg x1





200kg x1

to 190 jak leciutko i 200 też niczego sobie

wczoraj bez treningu - w niedziele mnie choroba rozlozyla... dzisiaj czuje sie fatalnie, boli mnie kazdy miesien :/

dlatego wiecej juz w tej metodzie nie bedzie i zrobie male podsumowanie (porownam metode wczesniejsza z ta)


waga 80 -> 78 ... czyli schudlem
RAW:
siad 210 -> 210 (ale sadze, ze te 220, a przynajmniej 215 bylo do wstania, ale coz... nie wstalem)
lawka 140x3 -> 160 (moglem isc 165kg zamiast 170 .., moze by poszlo)
ciag 260 -> 270 (tutaj mysle, ze 2,5kg by jeszcze wlozyl )

wiec calosc RAW ... 610 -> 640
co daje wilksem 416pkt -> 444pkt ... czyli poprawa dosc duza .. a to jest najwazniejsze

teraz sprzet:
siady 250 -> 280 (mysle, ze 290 bylo do wstania... ale wczesniej nie robilem z szelkami wiec tez srednie porownanie)
ławka 200 -> 200 (ale lzej jednak poszlo ... moze te 2,5-5kg bym dodal)
ciag 300 -> 290 (tutaj zabraklo tego jednego tygodnia ... bo tylko raz zrobilem w pelnym sprzecie z ziemi + doszla jednak zmiana na ciensze talerze)

czyli total.... 750 -> 770
co daje wilksem 512pkt -> 534pkt
niestety 800 sie nie udalo zrobic ... czy bylo do zrobienia... moze po sensownie dobranych maxach tak (290 - 205 - 305 ... moze, moze... ale nie udalo sie).

Plan do konca roku aktualny ... 820-830kg w sprzecie

tak jeszcze jako ciekawostke dodam:
w pierszym poscie zalozylem, ze w tym roku przy wadze 85kg zrobie 230 - 170 - 280 = 680 ... co daje wilksem 447pkt.
Jak widac jestem blisko (jesli waga nie pojdzie tak jak chce to jedyna mozliwoscia rozliczania celow jest wilks ... który jako trojboiste tez mnie interesuje ). W sumie wystarczylo isc 165 na lawce i juz bym mial .

Teraz kolejna metoda bedzie lekka ... bardzo lekka - plecy musza odpoczac + ten naciagniety dwuglowy (ale licze, ze za tydzien we srode juz bede mogl sie ruszac).
Generalnie jakis szkic juz mam .. jeszcze tylko nad klatka sie zastanawiam .. czy tez delikatnie isc czy moze cos dodac, albo powtorzyc to co teraz zrobilem.
Rozpisuje tak:
Siady 182,5/2 ... ale za to same bandaze 230/1 + stojaki na z 270
ciagi 240/1 ... klasyk 210/5 (chyba, ze beda mnie po tym plecy ciagnac) i chyba zero sprzetu.

Ale za to po tej metodzie bedzie ... ech... bedzie bestia )

sorry, ze post pod postem, ale cos mi edycja nie idzie przez Skype highlightning :/

tak jeszcze dodam... zalozylem, ze te 900kg udaloby mi sie zrobic na wadze 92kg ... co daje 568pkt. wilksem.
Wazac 82,5kg musialbym zrobic 850kg i mam tyle samo (w sumie to dalej jest swiatowy wynik)... wiec dojscie do takiego wyniku uznam za sukces, ale oczywiscie bede staral sie isc do przodu z kg na sztandze

Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2010-07-27 13:18:16

zdrówka Kubusiu

jeszcze będzie z Ciebie bestia