Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
142
Witam,
od kilku lat zmienił się mój tryb życia na bardziej siedzący i niestety moje ciało się też zmieniło.
Wiszą mi piersi jak u kobiety (dokładnie to sterczą jak u dojrzewajacej nastolatki) crying.gif i chciałbym się ich pozbyć. Aktualnie mam taką pracę, że nie mam czasu na siłownie i pozstaje mi trening w domu. Robie pomki tradycyjne w domu już od ok m-ca, ale to nic nie pomaga (zakupilem rowniez specjalne uchwyty do robienia pompek na podłodze).
6 dni w tygodniu 3 serie po 8-10 lub 2 po 8-10, bo wiecej nie daje rady.
Co do brzucha, to robie jedynie brzuszki co 2gi dzień ( 3 serie po 25)
Pomóżcie, chciałbym się tego pozbyć (najbardziej klatka).......nawet na plaże nie jeżdze od 3lat, bo wstyd mi zdjąc koszulkę. Lekarz mówi, że tak mam i musze z tym żyć crying.gif chociaż ja mu nie wierze.
Może są jakieś cwiczenia + suplementy, które mi pomogą.
sprzet w domu: Hantle, gryf łamany
dane:
lat 25
190cm
90kg
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
142
a to ja wiem, że pełno tego jest, tylko chodzi o czas w pracy.....nie ma kuchni, ani miejsca na takie potrawy, jedynie co możemy to własna kanapka przy biurku, albo wyjśc na kebaba.....
Szacuny
5
Napisanych postów
395
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9608
Uloz sobie zbilansowana diete, cwiczenia to nie wszystko... zacznij robic aeroby, chodz na basen, biegaj, uwierz w to ze uda CI sie osiagnac cel i zamirzeona sylwetke to wteyd napewno dasz rade.
Szacuny
5
Napisanych postów
395
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
9608
A nie mozesz do pracy brać pojemników na jedzenie albo przynajmniej robić sobie kanapki z ciemnego pieczywa i jakiegoś kurczaka albo szynki z indyka. uwierz mi to nie takie trudne jeśli tylko się chce, bo na tym forum są ludzie w trudniejszej sytuacji od Twojej i dają radę.
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
142
takie kanapki to robie sobie codziennie od roku do pracy z tymi składnikami i jeszcze mi się nie przejadły, chociaż mój żołądek ma ciężko strawia cemne pieczywo - jakie by to nie było...
myślałem o czymś więcej...
rano zjadam miskę płatków/musli z chudym mlekiem, do pracy ze 3-4 kanapki, potem wracam, to jakaś zupa, albo ryż z tuńczykiem i noc ser biały w różnej postaci. Po między obiadem, a kolacją trening. No i oczywiście wypijam ok 3-4l wody dziennie- mam tak od zawsze.