Tanio Gainera nie sprzedam. Spam post +18 %-)

Ale Ribbentrop-Mołotow to była tylko przykrywka. Zawarli pakt z niemcami, tylko po to żeby później się od nich odwrócić. Nie chodziło mi o sam fakt zawarcia paktu.
Wojsko - Nie było możliwości przejść przez czerwonoarmistów. Szli przed siebie, tak jak im kazali. Było ich o wiele więcej niż innych armii. Morale wysokie. Kto spróbował się sprzeciwić dostawał zwolnienie, w postaci plutonu egzekucyjnego. "Trzeba dużo odwagi, żeby być tchórzem w Armii Czerwonej." - Stalin.
Uzbrojenie - było przepiękne. Technologicznie oczywiście przeważali Niemcy(Pocisk 9x19 "Parabellum", sthurmgewehry, mausery). Ale wielozadaniowość, prostota wykonania i obsługi broni sprawiła, że była idealna. Wystarczy spojrzeć nawet teraz na najbardziej znany karabin Kałasznikowa. Ile wersji tego karabinu robi się do dziś no i robić się będzie.
Nic nie przetrwa 1000 lat. Wystarczy spojrzeć na, ponoć bardzo dobrze zbudowaną Unię Europejską, która się kończy. Daję 6 miesięcy do jej upadku. Gospodarka.

Herek, tylko po co by to robili? Żeby mu smutno nie było?

Reso nie wydvpcaj Gringa ze spamu dlatego że ma inne zdanie niż Ty, z moim się też różni, ale o to chodzi świat byłby nudny gdybyśmy wszyscy myśleli tak samo, zresztą prowadził gadkę na poziomie i nie zasłużył sobie żeby go tak traktować. Zresztą kiedyś jak siedział często w spamie normalnie z nim gadałeś nie miałeś do niego jakiejś awersji, więc to trochę dziwne że karzesz mu od tak spjerdalać.

Herek ja Cie zauważyłem ale byłem zbyt pochłonięty wymianą argumentów żeby się przywitać, sory ;***

ok teraz już naprawdę lecę, pokój

Gringo skończymy to kiedy indziej, bo teraz się zgadzam w większości kwesti ale wszędzie widze jakieś male "ale"

Zmieniony przez - Stoker w dniu 2010-06-20 22:16:34

Stoker dobra Ty tez juz wypjerdalaj


dzolk

wypjerdalac z tym tematem poyebanym

no a wracając do tematu....



to sędzia strasznie w chvja leciał

i końcówka-nerwówka

ale chvj z tym i tak się przyjemnie oglądało

No dobrze, w każdym bądź razie przepraszam jeśli kogoś uraziłem,
jestem nonkonformistą z charakteru

mało czułem aero na rowerku to zrobiłem po 40min zabawy - 4s tabaty-squat by PePo + kilka burpee hehe i 30sek pajacyków haha

i to jest to
teraz przynajmniej wiem że coś poćwiczyłem

rower to jednak chvjnia, chyba ze jest naprawde dobry, bo np. na siłce na którą chodze sa takie zayebiste, że jak po trenie machne 20min aero to czuje ze sie ze mnie leje, a tu lipa

yo
przeczytałem co pisaliście ale nichvja mi się nie chce już gadać o tym
miałem trena dziś i robiłem ------------------> nogi

i jak?

dziwnie
chyba gdzieś z 5 raz w życiu nogi robiłem ale nawet okej