Ogólna poprawa sylwetki - nie jestem sezonowcem! :)

Witam Wszystkich.

Aktualnie ćwiczę takim planem:

PONIEDZIAŁEK
KLATKA
1. Wyciskanie hantli na skosie 14/12/10/10
2. Wyciskanie hantli ściskając na płaskiej 12/12/10/10
3. Rozpiętki na skosie 10/10/10

TRICEPS
1. Wyciskanie francuskie hantlem siedząc 14/12/10/10
2. Prostowanie ramienia z hantlem w opadzie 12/12/12

ŚRODA
PLECY
1. Podciąganie na drążku szeroko 4 x max
2. Wiosłowanie hantlem w opadzie 14/12/10/10
3. Martwy ciąg 10/10/10

BICEPS
1. Uginanie ramion na modlitewniku 14/12/10/10
2. Uginanie ramion w oparciu o kolano 12/12/12

PIĄTEK
NOGI
1. Przysiady ze sztangą 14/12/10/10
2. Wykroki z hantlami 12/12/10/10
3. Wspięcia na palce 10/10/10

BARKI
1. Wyciskanie hantli 14/12/10/10
2. Unoszenie hantli bokiem siedząc 12/12/12
3. Unoszenie hantli bokiem w opadzie 12/12/12

PRZEDRAMIĘ
1. Wznosy nadgarstków nachwytem 20/20/20/20
2. Wznosy nadgarstków podchwytem 20/20/20/20

Po siłowni ćwiczę ABSII (dopiero zaczynam).
Prowadzę dietę wysoko białkową czyli pospolitą masówę. Jestem trochę zalany fatem w okolicy brzucha. Czy samo bieganie w dni wolne od treningu siłowego, tj.(wtorek, czwartek, sobota oraz niedziela) pomoże mi spalić niechcianą tkankę tłuszczową.
Czy może odpuścić sobie na chwilę obecną zbieranie masy i zająć się redukcją?

Za odpowiedzi z góry dziękuję, pzdr.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 22

Waga: 81

Wzrost: 176

Cel treningowy: Poprawa sylwetki

Staż treningowy na słowni: Około roku

Uprawiane inne sporty: Zacząłem biegać

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Nie mam tylko wyciągu

Dieta: TAK

Przeciwskaznania medyczne: Brak

Zażywane suplementy: Brak



Zmieniony przez - emaks03 w dniu 2010-05-26 11:40:18

wszystko ok , zmniejszyl bym troche ilosc serii na barki a dorzucil kaptury, ewentualnie do tylu nog jeszcze uginanie.

sam musisz zdecydowac czy jestes zalany i czy chcesz redukcji , czy masy.

No jestem zalany, tzn. jak ubiorę luźną koszulkę to brzuch mi nie odstaje. :) Ale jak już ściągnę tą koszulkę to znowu mięśni nie widać. Pod brodą wisi mi mięcho, na brzuchu mam oponkę i cycki mam jakieś tłuste. Dobrze mi się ćwiczy na masę, tzn. będąc dobrze najedzonym w ciągu dnia oraz przed i po treningu. A jak zacznę redukcję to musiałbym wprowadzić ujemny bilans kaloryczny i treningi będą mnie męczyć bo głodny będę. Jakiś czas temu próbowałem jeść mniej i treningi były katorgą dla mnie.
Dlatego nie chciałbym zmieniać mojego dotychczasowego odżywiania, a biegając chciałbym stracić trochę tłuszczu. Tylko czy to jest w ogóle możliwe?

Zmieniony przez - emaks03 w dniu 2010-05-26 12:29:05

Albo się zamasuj i potem rzeźbisz. Albo zrzucaj teraz fat i potem masuj. Nie da rady wszystkiego na raz.

Dajmy na to, że zdecyduję się na redukcję. :) Powyższy trening będzie dobry? :)

na redukcje najlepsze sa plany silowe(takie gdzie robi sie przysiad i martwy ciag pare razy w tygodniu) oraz FBW, HST

No dobra. A odnośnie biegania, to lepiej biegać po treningu na siłowni, czy w dni wolne od treningu?

zaraz po treningu z 20 min. , w dni wolne mozesz robic HIIT

OK. A co z jedzeniem w takim przypadku? Zawsze po treningu wcinam ryż i cycki z kury. Mam to zjeść po bieganiu, czy bezpośrednio po siłowni?

to bieganie masz zaraz po silce bez przerwy , i pozniej jesz posilek

I tym sposobem otrzymałeś SOG'a. Dziękuję za pomoc.
A zamniast HIIT'a będę robić ABSII!

Zmieniony przez - emaks03 w dniu 2010-05-27 12:10:49