Na początku chciałabym przeprosić jeżeli "zaśmiecam" forum nowym tematem ale mam nietypowy problem. Chciałabym Was się poradzić i mam nadzieję że uzyskam pomocną odpowiedź. Otóż od jakiegoś czasu wzięłam się ostro za siebie, gdyż lato za pasem a kilogramy trzeba zgubić . Wykupiłam karnet na siłownię- ćwiczę 4 razy w tygodniu, nie tylko aeroby ale również część siłową, ograniczam jedzenie (ale staram się jeść zdrowo- 5 małych posiłków dziennie więcej białka, owoców i warzyw, dużo wody). Waga oczywiście fajnie leci ale mam problem- kiedy wyjeżdżam na weekendy na wieś do moich rodziców i dziadków (bo cały tydzień jestem w mieście w szkole) wszystko co zgubiłam przez cały tydzień w ciągu zaledwie tych dwóch dni wraca spodnie znów są za ciasne, brzuch robi się taki jakbym była w ciąży... A nie objadam się jem to samo co zwykle. Na prawdę nie wiem w czym tkwi mój problem.
Proszę Was o radę co mam zrobić?