...
Napisał(a)
Hej Clearwater, zaglądam po raz pierwszy
Zdjęcia z pierwszej strony robią duże wrażenie, w 3 miesiące wytopiłaś sporo i sylwetka wygląda duuuużo lepiej, z plecków ładne zeszło, kawał dobrej roboty. Powodzenia w dalszych zmaganiach.
Jeżeli chodzi o dietkę, to też teraz jadę tym samym rotacyjnym sposobem - ja po raz pierwszy go na sobie testuję.
Zdjęcia z pierwszej strony robią duże wrażenie, w 3 miesiące wytopiłaś sporo i sylwetka wygląda duuuużo lepiej, z plecków ładne zeszło, kawał dobrej roboty. Powodzenia w dalszych zmaganiach.
Jeżeli chodzi o dietkę, to też teraz jadę tym samym rotacyjnym sposobem - ja po raz pierwszy go na sobie testuję.
...
Napisał(a)
Hej Zyrafko,zagladnelam juz do Ciebie i bede czesciej to robic.No a ja wczoraj dietka w 100%,ale trening do dupy.zdaje sobie sprawe z tego ze za bardzo biore do siebie to co inni mi mowia i wtedy poprostu sie poddaje.No ale do rzeczy.zaczelam wczoraj od martwego.Poszlo mi super bo tak
MC-40kg x12,50kgx10,55kg x8 i 60kgx1(bardzo ciezko)
zabieralam sie do wyciskania i na tym koniec.Podszedl do mnie polak spojrzal na moja wypiske i pyta sie mnie czy ja cwicze na sile i mase,bo to co on widzi to nie jest na redukcje,zeprzerwy mam za dlugie i powinnam cwiczyc szybko maxymalnie 60sek przerwy i robic to obwodowo.nie dziwotaze non stop tak samo wygladam,jak robie trening na sile i mase.jestem glupia bo nie potrafie odpowiedziec"Zajmij sie soba"powiedzialam mu,"jesli tak to uluz mi plan"On oczywiscie powiedzial,ze jesli jestem zaawansowana powinnam wybrac sobie cwiczenia ktore lubie i je cwiczyc powinny byc na maszynach i tak ma to wygladac
5min aeroby
klata
plecy
nogi
barki
biceps,triceps.
brzuch
5min aeroby na innej maszynie
I tak kilka obwodow.
Cwiczyc do 20 powtorzen w serii do zmeczenia miesnia.
Wkur.....mnie takie cos,bo calkowicie wybil mnie z rytmu,oczywiscie zrobilam to co mi powiedzial,zeby sprawdzic,a teraz jestem w kropce.Nie lubie jak on jest,a jest zawsze rano kiedy mi najbardziej pasuje.Dzis wogole nie poszlam.Po jaka cholere on jest taki pomocny,juz kilka razy mi gadal ze cwicze na mase itp.jestem zla bo nie umiem sie obronic,nie znam sie na tym i nie wiem o co chodzi,ale przeciez eksperymentuje co nie.
dzis mialam dzien wysoki nie podliczylam nic bo mi sie nie chcialo,jestem troche smutna,jutro ide na silke i cholera juz mysle.Sorry za marudzenie.
MC-40kg x12,50kgx10,55kg x8 i 60kgx1(bardzo ciezko)
zabieralam sie do wyciskania i na tym koniec.Podszedl do mnie polak spojrzal na moja wypiske i pyta sie mnie czy ja cwicze na sile i mase,bo to co on widzi to nie jest na redukcje,zeprzerwy mam za dlugie i powinnam cwiczyc szybko maxymalnie 60sek przerwy i robic to obwodowo.nie dziwotaze non stop tak samo wygladam,jak robie trening na sile i mase.jestem glupia bo nie potrafie odpowiedziec"Zajmij sie soba"powiedzialam mu,"jesli tak to uluz mi plan"On oczywiscie powiedzial,ze jesli jestem zaawansowana powinnam wybrac sobie cwiczenia ktore lubie i je cwiczyc powinny byc na maszynach i tak ma to wygladac
5min aeroby
klata
plecy
nogi
barki
biceps,triceps.
brzuch
5min aeroby na innej maszynie
I tak kilka obwodow.
Cwiczyc do 20 powtorzen w serii do zmeczenia miesnia.
Wkur.....mnie takie cos,bo calkowicie wybil mnie z rytmu,oczywiscie zrobilam to co mi powiedzial,zeby sprawdzic,a teraz jestem w kropce.Nie lubie jak on jest,a jest zawsze rano kiedy mi najbardziej pasuje.Dzis wogole nie poszlam.Po jaka cholere on jest taki pomocny,juz kilka razy mi gadal ze cwicze na mase itp.jestem zla bo nie umiem sie obronic,nie znam sie na tym i nie wiem o co chodzi,ale przeciez eksperymentuje co nie.
dzis mialam dzien wysoki nie podliczylam nic bo mi sie nie chcialo,jestem troche smutna,jutro ide na silke i cholera juz mysle.Sorry za marudzenie.
...
Napisał(a)
Mamuska, trzeba sie bylo zapytac, czy nigdy nie widzial kobiety, ktora "na mase" cwiczy
...
Napisał(a)
My tu wszystkie masę robimy Niech się zajmą lepiej sobą, a Ty rób swoje Ja musiałam przejść przez swoje "robienie masy" przez rodzinkę i ich gadanie.
Olaaaaaaaać
Olaaaaaaaać
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Ale wiecie to wkurza i to konkretnie,jakby sie bal konkrencji czy cos.
...
Napisał(a)
Dystans przede wszystkim. Niech się boi, że go zaraz prześcigniesz w ciężarach i jak na złość w dodatku schudniesz.
Mnie też to na początku wkurzało, ale są efekty i diety i treningów. Robimy swoje, a Ty nie miękniesz
Mnie też to na początku wkurzało, ale są efekty i diety i treningów. Robimy swoje, a Ty nie miękniesz
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
Zapraszam
Co do gostka i sytuacji na siłowni, to może i miał on "dobre" (według niego) intencje, jednak w takich sytuacjach najlepiej podziękować na chęć pomocy i tyle, tj. i dalej robić swoje. Zawsze trzymaj się swojego ułożonego tu - u nas na forum - planu, wiesz kto Ci pomaga i jakie ma intencje, a kompetencji tamtego "kolegi" nie znasz kompletnie. Poza tym ,żeby aż tak było cokolwiek widać po sylwetce (aż tak dużo, żeby przez ubrania mógł obcy dostrzec) - tj. zmiany na płaszczyźnie chudnięcia i "znikania" to potrzeba dużo czasu i cierpliwości. Na drugi raz po prostu podziękuj z tekstem "nie skorzystam", możesz też powiedzieć, że nie będziesz niczego zmieniać, bo plan masz ułożony przez wykwalifikowanego Trenera, wtedy nie będziesz musiała na żadne szczegółowe pytania odpowiadać, ani dyskutować nad sensem - lub jego braku - wykonywania danych ćwiczeń - po prostu nie musisz się znać, wykonujesz je zgodnie z planem od swojego trenera
to takie moje skromne rady
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-05-13 23:17:05
Co do gostka i sytuacji na siłowni, to może i miał on "dobre" (według niego) intencje, jednak w takich sytuacjach najlepiej podziękować na chęć pomocy i tyle, tj. i dalej robić swoje. Zawsze trzymaj się swojego ułożonego tu - u nas na forum - planu, wiesz kto Ci pomaga i jakie ma intencje, a kompetencji tamtego "kolegi" nie znasz kompletnie. Poza tym ,żeby aż tak było cokolwiek widać po sylwetce (aż tak dużo, żeby przez ubrania mógł obcy dostrzec) - tj. zmiany na płaszczyźnie chudnięcia i "znikania" to potrzeba dużo czasu i cierpliwości. Na drugi raz po prostu podziękuj z tekstem "nie skorzystam", możesz też powiedzieć, że nie będziesz niczego zmieniać, bo plan masz ułożony przez wykwalifikowanego Trenera, wtedy nie będziesz musiała na żadne szczegółowe pytania odpowiadać, ani dyskutować nad sensem - lub jego braku - wykonywania danych ćwiczeń - po prostu nie musisz się znać, wykonujesz je zgodnie z planem od swojego trenera
to takie moje skromne rady
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-05-13 23:17:05
...
Napisał(a)
clearwater, powtórze Ci to, co inne dziewczyny: olej dziada
to ten sam, co mu miałam stuknąć?
to ten sam, co mu miałam stuknąć?
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
Poprzedni temat
I trening w życiu.
Następny temat
plan treningu - doradźcie - będę wdzięczna za pomoc
Polecane artykuły