Dipsy :
8/8/8/8/8/8
Było ciężko dzisiaj sam nawet nie wiem czemu, ale nie na tyle ciężko żebym nie dał rady , tylko ostatnia seria raczej bez zapasu powtórzeń.
Pompki wyżej :
13/13/13/13/13/13
Lajtowo - muszę zejść troszkę niżej już z tym ćwiczeniem .
Pompki niżej :
8/8/8/8/8/8
Na następnym treningu zwiększam do 10 w seri bo to pic na wode jest jak narazie .
Podciąganie za karku :
7/7/7/7/7/7
Ostatnia i przedostatnia seria sprawiły mi dość dużo problemów, ale ze wszystkim sobie poradziłem - chociaż teraz plecki czuję super - ostatnio mam manie na punkcie rozbudowy pleców .
Podciąganie podchwytem :
7/7/7/7/7/7
Ładnie, tutaj nie mam zastrzeżeń, chociaż napewno jeszcze nie przeskoczę na 8 powtórzeń.
Ćwiczenie J :
Na następnym treningu mam zamiar zwiększyć do 15 powtórzeń, co równa się zmianie ćwiczenia, ale to o tym więcej jak uda mi się to osiągnąć .
Ćwiczenie K :
Nawet niezabardzo wiem co powiedzieć Z dupy to ćwiczenie jakieś jest
Ćwiczenie I4 :
1x 8 Zwiększyłem o 1 chociaż 10 powtórzeń było by już w moim zasięgu .
Ćwiczenie L :
1x 13 Ciężko poszło, pewnie spowodowane było tym że ciężko mi już było po hiper seri wszystkiego
Ćwiczenie I5 :
1x 7 Tutaj już nie byłem w stanie podnieść poprzeczki - mam nadzieję że na następny raz to mi się uda .
Na następnym treningu mam nadzieję że uda mi się nagrać jak wykonuje poszczególne ćwiczenia to wstawię tutaj żeby jakoś urozmaicić ten dziennik.
Dzisiaj jeszcze biegałem, niestety ostatnia seria biegu po lesie skończyła się dość tragicznie dla mojej kostki , na szczęście nic nie spuchło to najwyżej dam jej chwile odpocząć.
"Ani Dnia Bez Walki"