W sensie że max
tylko żeby nie było to czasami są 2/3 bo tak w planie mam założone
. Ale to nie jest taka straszna rzecz jak np. ćwiczę 2x25 z 1,5m przerwy - do osiągnięcia. Żeby zakończyć temat powtórzeń to mam zamiar po skończeniu wszystkich 12 poziomów nagrać jakieś filmiki z ćwiczeniami : drążek, klatka, przysiad itp. żeby mieć ładną pamiątkę z treningów
. Koleś który napisał tą książkę po ukończeniu treningów był w stanie wykonać 100 powtórzeń ale to panowie jakiś kosmos jest
.
A więc wracamy do treningów miałem tydzień wolnego bo akurat wypadły święta a że spędzam je u rodziny to nawet nie miałem dostępu do mojej hiperkox siłki
. Obżarłem się tak że myślałem że wybuchnę
. Ale mniejsza z tym dzisiaj trening poszedł tak :
Dipsy 6/6/6/6/6/6
Pompki wyżej 6/6/6/6/6/6
Pompki niżej 6/6/6/6/6/6
Podciąganie na drążku (za kark) 6/6/6/6/6/6
Przysiady na jednej nodze 6/6/6/6/6/6
Ćwierćskok 6/6/6/6/6/6
K2 3x15
Więc urodzinowy trening poszedł na lajcie - martwiłem się co to ze mną będzie po takiej przerwie ale w sumie poleciało lajtowo
. Następny trening w środę a później kolejny w piątek (tego piątkowego to zupełnie nie widzę
)
Zmieniony przez - Shinji77 w dniu 2009-12-29 02:13:45