właśnie? Bo plan, nie obraź się, jest totalnie tragiczny.
Wiem, że chcesz progresu ramion, ale zupełnie pomijasz partie, które skutkują dużym działaniem anabolicznym( ich trening).
Nogi lekko tknięte. Nawet nie.
A przecież one dają stymulację do produkcji hormonów.
A z nich- libido, przyrost, poprawa zdrowia, szybsza regeneracja stawów itd. itd.
Zresztą. Myślisz, że ramiona innym rosną tylko i wyłącznie dzięki izolacjom na nie???
Nie.
Trening stricte na ramiona w tygodniu jedynie je dobija, dopieszcza, dokłada kropkę nad i.
Ramiona pracują najciężej przy ciągach, drążku, wiosłowaniach itd.
Te ćwiczenia dają najcięższe bodźce ciężarowe, w nich unosisz na ,,hakach" rąk ciężary znacznie większe niż potem w nawet ,,ciężkich" izolacjach.
Przy tak wybrakowanym treningu nie widzę sensu katowania ramion innymi wymysłami. Brak ciężkiego bodźca. Chyba, że jesteś w stanie trenować
biceps ciężarem z martwego ciągu???::)
Nogi, plecy- przynajmniej to musi być dokładnie przetrenowane. Klatkę i barki można na jakiś czas potraktować lżej.
I jak wyżej. Prosiłem o ankietę. Dlaczego mas w d...pie prośby innych?
Taki regulamin- więc proszę, stosuj się do niego jak inni.