A6W A6W A6W A6W A6W

Czy A6W nalezy wykonywac w ten sposob? Instruktor prawidlowo to pokazuje?

Dla pań bez zmian.

Przerwy 20 sekund robiłem.

Instruktor - tak poprawnie. Tylko wykonuje się szybsze przejścia ofc.

A poza tym darujcie sobie ten szajs, zaliczyłem 2 razy wszystkie serie i twierdzę że ten czas mogłem spożytkować dużo lepiej, dużo przyjemniej i z dużo bardziej widocznymi efektami.

Zmieniony przez - Norwid KKK w dniu 2010-01-04 22:47:51

Zmieniony przez - Norwid KKK w dniu 2010-01-04 22:48:42

mam pytanie. Czy ten sposób wykonywania ćwiczenia jest poprawny?


Metoda druga:
Według tej metody każde ćwiczenie wykonujemy dokładnie raz, po czym od razu przechodzimy do następnego. Gdy wykonamy wszystkie 6 ćwiczeń po jednym razie, to mamy jednen cykl.
Wygląda to więc tak:
1 ćwiczenie po 1 raz każdą nogą
2 ćwiczenie 1 raz
3 ćwiczenie po 1 raz każdą nogą
4 ćwiczenie 1 raz
5 ćwiczenie 6 zmian nóg
6 ćwiczenie 1 raz
I w tym momencie mamy dopiero 1 cykl.
W dniu 8 mamy 8 cykli, dlatego musimy non stop 8 razy wykonać powyższy schemat, aby otrzymać 1 serię.
Po każdej serii można zrobić sobie przerwę, nawet dłuższą niż godzina. Należy jednak pamiętać, aby przetrenować wszystkie serie przeznaczone na dany dzień, czyli w przypadku dnia 8 należy przetrenować 3 takie serie.
Metoda ta jest polecana przez większość trenerów fitness, dlatego, że ćwicząc w ten sposób nie męczymy jednych partii mięśni na raz, lecz rozkładamy zmęczenie symetrycznie między wszystkie partie, tzn "męczą się one równomiernie". Daje to nieco lepszy efekt ćwiczeń.

a czy to przeszkadza w rośnieciu?? i czy moge to wykonywać w wieku 14lat?

W wieku 14 lat to ja proponuję pobiegać, a nie wykonywać cykle które mogą obciążać odcinek lędźwiowy przy niewłaściwym wykonywaniu. Porób sobie zwykłe brzuszki, spięcia, wznosy nóg i ich wypchnięcia, brzuszki skrętne, boczne, podciąganie kolan w zwisie... Nie codziennie a co drugi dzień, do momentu aż będziesz czuł pieczenie mięśni. Systematyka pracy to klucz do sukcesu, zarzynanie się to wcale nie najlepsza opcja..

Bernini, tak też można, jak kto woli.

W rośnięciu nie powinno szkodzić.

Zmieniony przez - Norwid KKK w dniu 2010-03-04 22:09:36

ja tam zrobiłem całą, zakwas miałem pewnie przez wiecej niz ostatnie 2 tygodnie, na poczatku zle robilem troche, na odwal sie i dopiero pozniej zaczalem poprawnie. Efekty jakies tam byly, ale mysle ze abs 2 jest lepszy i przyjemniejszy. Na koncu trening w moim wypadku trwal ponad godzinę:)

Właśnie... czy u Was trening a6w też trwa godzinę? Bo mi faktycznie tyle to zajmuje. Nosz kurde... trochę się z tym przestaję wyrabiać i nie znajduję na to czasu. Dotrwałem do 11 dnia i dziś ten jeden raz sobie daruje. Muszę od tego odpocząć.

Pamiętam jak raz robiłem A6W o 4 w nocy, żeby nie zgubić motywacji przerywając cykl... :D Głupi byłem :D
A mówiąc do rzeczy, Weider efekty przynosi, ale wymaga za dużo poświęcenia. Lepiej się skupić na ABSII. Jest krócej i bardziej różnorodnie, a przejścia na kolejny poziom motywują do dalszego ćwiczenia. No i efekty są, co najważniejsze.
Aaaaa... I jeśli już ktoś się zabiera z ABSII, to sugeruję dorzucić do standardowo proponowanych zestawów, coś dodatkowego na skosy, bo trening nieco kuleje pod tym względem. Skosy robi się po ćwiczeniach do dolne partie (czyli takich jak np.: podciąganie nóg w zwisie i tzw. świeca), a przed partiami na górę (wszelkie pochodne brzuszków). Sukcesów życzę :D

a6w to dobry system na szybkiego żeby pokazało na plaży czy w szatni że coś tam widać, ale po zrobieniu 2x pełnego a6w nie czułem wogóle 2 ostatnich kostek tylko 4 pierwsze. Teraz zmieniłem plan odpuściłem a6w jest krótszy, efekty wolniej rosną ale już po 3 tygodniach czuje te 2 kostki ;p

no ja zrobiłem całą bez jednego dnia :) jest efekt glownie wytrzymałość idzie polecam