Anitan222/Dziennik-Najpierw redukcja...

8.03.2010 PONIEDZIAŁEK
Dziś znów była walka, ale niestety nieudana.
W wyciskaniu progres o tyle, że przy pierwszym podejściu udało się 44kg, ale już o 2,5kg więcej, nie było opcji. Jedyne co zrobiłam, to opuszczałam sztangę z tym ciężarem po podaniu jej przez mojego asekuranta.
Rozpiętki jednym ciężarem, ale te 10 i tak strasznie mi ciężko idą. Na następnym treningu muszą chyba je zwiększyć?
Wiosło sztanga- Zmniejszyłam ciężar w ostatniej serii w porównaniu z poprzednim treningiem, ale chyba i tak muszę zacząć następnym razem od mniejszych obciążeń, żeby się nabawić kontuzji, bo ponoć to jedno z bardziej kontuzyjnych ćwiczeń, jeśli oczywiście wykonujemy je niepoprawnie.
Przez to biodro, miałam też problem z tym ćwiczeniem przy podnoszeniu sztangi. Boli.
Iza-chyba będę musiała ten tydzień odpuścić nogi, tzn MC i przysiad. Prostowanie i uginanie mogę. Jak ten trening ustawić?
Tych ćwiczeń, do których mnie odesłałaś na youtubie, to raczej nie mogę wykonać na staw, bo cholernie boli przy odginaniu na boki nóg, kucaniu itp.

+ 12 interwałów

****************************************

DIETA:
1. owsiane, białka, jabłko
TRENING
2. kurczak, ryż, jabłko
3. kurczak, ryż, sałata, ogórek, papryka, oliwa
4. kurczak, brokuł, lniany, orzechy
5. kurczak, sałat, ogórek, pomidor, lniany
6. twaróg, białka, orzechy

klc 1687 B 180 T 48 WW 135

********************************************

Chyba jednak od tego tygodnia ucinam ten jeden dzień wysoki, a więc mam 5 x 1500klc i 2 x 1700klc.
O rany, ale będę głodna chodzić. A jak głodna to i zła.

***********************************************
Wczoraj była aktywność, bo brałam udział w takich zawodach, więc była i ścianka wspinaczkowa i biegi (choć biodro skutecznie mi wszystko utrudniało) i takie tam różne.
Diety z wczoraj nie rozpisuję, bo po raz pierwszy nawaliłam z przygotowaniem posiłków i w efekcie zjadłam wczoraj za mało, choć było czysto.
***********************************************
Mayu bardzo Ci dziękuję za życzenia i kwiatki. Tobie też wszystkiego naj z okazji naszego święta.
Lena dziękuję. Para czasem jest, a czasem nie. Różnie to bywa.

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-08 14:20:30

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-08 14:21:50

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-08 14:26:20

Anitan!, wszystkiego, czego zapragniesz i dobrego zdrówka z okazji naszego "święta"!
Szkoda, że nie możemy razem potestować, ale już teraz życzę powodzonka w następnym naborze!!

Wymiary widzę zatrzymały się i stoją....hm, może teraz czas na rekompozycję /moim zdaniem wyglądasz super/ i ja bym się dalej nie męczyła z redukcją. To Ty jednak musisz dobrze poczuć się w swoim ciałku, to najważniejsze
Myślę, że ciałko masz teraz już bardziej jędrne, zresztą jak może być inaczej skoro michę trzymasz i treningów masz sporo.
Wrzuć może zdjęcia dla porównania, przód i tył. Bo z tych z ankiety wydaje mi się, że jest bardzo dobrze

No i przykra sprawa z tym bólem......może przerwa? chociaż tydzień, a w tym czasie lekkie aero, które możesz.

Trzymaj się

Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2010-03-08 17:48:59

Dzięki Żyrafka za życzenia i rady.
Szkoda, że nie mozemy testować razem. Wiedziałam, że jak Ty startujesz w naborze, to ja raczej szans nie będę miała, choć miałam małą nadzieję. No właśnie pomiary jak stały, tak stoją. Właściwie od samego początku, dlatego miałam nadzieję na ten test, że może to coś pomoże ruszyć.
Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że jest dobrze, ale ja widzę jak jest naprawdę i wcale nie jest tak dobrze. Dużo tłuszczyku wokół brzucha, pupy i przede wszystkim ud się zebrało i wylewa się ze wszystkich spodni.
Chyba będę musiała niedługo jakąś przerwę zrobić. Po 3 miesiącach, czyli jeszcze chyba 3 tygodnie.
Ale z tym bólem - to na razie muszę z treningu na nogi zrezygnować, a jeśli nie przejdzie to przyszłego tygodnia, to może przerwę zrobię szybciej.
Jeszcze raz dzięki Żyrafciu.

....to ja raczej szans nie będę miała Anitan szansa jest zawsze, warto próbować. Ja miałam inne przeczucia co do wyników.
Dziękuję Ci za bardzo miłe słowa

Dziwne naprawdę, że mimo systematycznego obcinania kcal nie rusza się nic z tym tłuszczykiem!? trening też zmieniasz. Ja na podstawie tych minimalnych zdjęć nie potrafię dostrzec tłuszczyku z miejscach, o których piszesz. Widocznie z bliska jest inaczej. Ale skoro ćwiczysz tak intensywnie to zmienia Ci się struktura ciałka, z tych miejscach o których piszesz również. Hm, może coś nie służy Ci w diecie, którą stosujesz. Piszesz, że się źle czujesz na tak niskich węglach, a plan jest jeszcze mniej....będziesz się tylko gorzej czuć. Może zbyt mało masz tych kcal i organizm się broni??? czy liczysz kalorie z warzyw?

Węgle ostatnio podniosłyśmy z Izą, bo wcześniej najwięcej to miałam 100 gr (jeden był z 200gr-wtedy był czit), 2 x 50gr i 2x 0gr węgli. Teraz mam 5 x ok 100 gr węgli, a raczej po obcięciu 100klc jakieś 75gr ww i 2 x ok 150 gr węgli.
Kalorii mało już jest. Też się zastanawiam dlaczego mimo trzymania diety i dawania z siebie naprawdę dużo na treningach i ciągłych zmianach-nic się nie dzieje.
Wiem, że to moja wina, bo zbyt długo żyłam wcześniej na zbyt małej ilości kalorii, a poza tym ja odchudzam się od dziecka. Miałam chyba z 8 lat jak byłam już na pierwszej diecie i tak już się odchudzam od niemal 20 lat (w sumie teraz policzyłam i zdałam sobie sprawę, że tyle już się odchudzam). Masakra!
I to też ma wpływ. Z każdym kolejnym odchudzaniem jest trudniej.
Nie wiem już co mam robić. Chyba zrezygnuję z czitów na jakiś czas. A już na pewno w tym tygodniu czit odpada.
Nie ukrywam, że troszkę już jestem zmęczona i zrezygnowana, bo brak efektów. Wiem, że mięśni na pewno mam więcej i to mnie cieszy, ale chciałabym, żeby były bardziej widoczne.

A kalorie z warzyw oczywiście że liczę. Nie liczę tylko węgli z zielonych, ale wszystko pozostałe tak.

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-08 19:12:23

Ja mam troszkę inaczej w diecie, mam w dni treningu siłowego najwięcej WW, a kalorii razem 2000, a w dni aero i bez treningu 1800 kcal --> wywalam wtedy potreningowy posiłek WW+B. Jesteś pod dobrymi skrzydłami Obliques, więc na pewno z dietą dobrze działacie. Każdy inaczej reaguje na różne rozkłady. Być może Twoje wcześniejsze poczynania tak teraz się odbijają, choć Iza wiele "skopanych" metabolizmów już naprawiła, więc Twój też naprawi, widocznie potrzeba jeszcze więcej czasu na naprawę Twojego. Przede wszystkim nie trać nadziei i uzbrój się w cierpliwość. Przestań może myśleć typowo o redukcji, a skup się na osiągach siłowych, po jakimś czasie sama się zdziwisz z efektów Pamiętaj, że cały czas budujesz ładne, jędrne ciało i poprawia się Twoja wydolność, sprawność
Ja wiem, że się powtarzam, ale skoro tak ładnie idzie Ci z ciężarami to może przejdź na tę rekompozycję, potem wrócisz na minus i odsłonisz rzeźbę w tym czasie zbudowaną? Bo na masę chyba za szybko, a może masa już teraz? Nie wiem czy jest sens się katować....skoro organizm się dziwnie broni. Trzymaj się, dużo siły życzę!!!
Ja już "dorosłam" do tego, że nie liczę warzyw do bilansu, jedynie buraczki, no i owoce to wszystkie.

Bo życie to wieczna walka, także te 20 lat to dopiero początek

Anitan, tak mysle ze jeżeli masz teraz znów napady glodu to jednak powinnaś wrocic do LC jakie mialas poprzednio i jak sie dobrze czulas. To jest podstawa, jak sie teraz meczysz znaczy ze cos nie tak. Pozbywanie sie czita nie jest sposobem na chudniecie bo on nie ma az tak znaczącego wpływu na tygodniowy bilans a bardzo dobrze działa na psychikę.
Wracaj do ostatniego rozkładu z obciętymi kaloriami.

Anitan, przeczytałam cały wątek- bardzo motywujący.

Powodzenia i wytrwałości!

9.03.2010 WTOREK
Dzisiejszy trening obwodowy.
Musiałam troszkę zmienić, tzn. zamiast wypadów zrobiłam uginanie nóg (bo przy wypadach nadwyrężam miejsce które mnie boli)
Generalnie progresja w powtórzeniach. Niewielka, ale starałam się zrobić w każdym ćwiczeniu o choć jedno powtórzenie w serii więcej niż poprzednio.
wyciskanie hantli-zwiększyłam ciężar,ale tylko na dwie serie, bo moc spadła i wróciłam z powrotem do 10kg.
uginanie z suspinacją-zwiększyłam ciężar, ale tylko w pierwszej serii, a potem zrobiłam więcej powtórzeń z mniejszym ciężarem.
w pozostałych zwiększenie powtórzeń.
+ 25 min aero (tylko 25 min, bo znów dużo czasu mi zajął trening, przez zmianę obciążeń. Mam za mało talerzy i jak chciałam zwiększyć obciążenie w wyciskaniu, to za chwilę musiałam ze sztangielek ściągać talerze i zakładać je do podciągania sztangi)

**************************************************

Temperatura: 36,4

**************************************************
DIETA:
1. owsiane, białka, jabłko
TRENING
2. ryż, kurczak, jabłko
3. ryż, kurczak, sałat, ogórek, brokuł, papryka, lniany
4. kurczak, brokuł, pesto
5. kurczak, sałata, ogórek, oliwki, oliwa
6. jajko, białka, twaróg, orzechy

klc 1503 B 178 T 43 WW 97

**************************************************
Iza - mam napady głodu, ale im nie ulegam. Chyba nie chciałabym zmieniać jeszcze na razie tego układu. Mimo uczucia głodu, lepiej się chyba psychicznie na tej czuję, bo mogę jeść też inne warzywa niż tylko zielone i trochę więcej ryżu czy płatków owsianych. Poza tym stosuję ją 9 dzień i już temp. skoczyło o 1 stopień, bo wcześniej codziennie rano miałam 36,3.
Możemy ją jeszcze zostawić i zmienić ewentualnie za 2-3 tygodnie?

Żyrafko- dziękuję za chęć pomocy i rady. Doceniam to bardzo. Pewnie masz sporo racji w tym, co piszesz. Ale ja nie bardzo chcę przechodzić na rekomp bez pozbycia się tego, co nabyłam w początkach naprawy metabolizmu. Jeśli teraz przejdę i zwiększę ilość kalorii i znów mi przybędą ze 2 kg i z tego się zrobi 67kg, które przy redukcji znów nie będą chciały zejść i ani się obejrzę i będę ważyć...nawet nie chcę o tym myśleć.
Chciałabym też nie musieć wliczać warzyw, ale na razie to raczej niemożliwe przy moim zbuntowanym organizmie.

Jovovich - dzięki za pocieszenie. Wiem, że te 20 lat to dopiero początek.

Vespertin- bardzo mi miło i dziękuję

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-09 14:41:18

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-09 14:41:56

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-09 14:42:35

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-09 14:42:47

Zmieniony przez - anitan222 w dniu 2010-03-09 14:43:02