w razie najgorszej draki na miescie pozostaje serek wiejski (wszedzie dostepny) + jablko (rowniez) i tez daje rade jako posilek na maxa awaryjny. byle nie knajpa, bo tam zawsze scierwo ;/;/
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.