ale mozemy to zmienic nie ma problemu ;)
"
Jak dla mnie to nie trzeba tego zmieniac-wszystko zalezy od indywidualnego podejścia...Jodełko ma oczywiście bardzo duża wiedze na temat treningu, ale to zalezy tak jak mówie-od własnego podejścia...Jezeli ktoś ma postępy na ramionach...i woli trenowac ramiona już wstępnie zmęczone po większych partiach, a znieco mniejszą ilością serii i ćwiczeń...Niewiele stoi na przeszkodzie.
,, takim rozkladzie zrobił bym klate w czteroglowymi ud i brzuchem, plecy z dwuglowymi i przedramionami
a barki z łapami w superseriach" <-- w takim rozkladzie? czyli 3 dniowka tak? Ten sprzet do cwiczen
mam w domu, wiec moge cwiczyc nawet i 7x w tygodniu ;P
Ogólnie rzecz biorąc 3 dni to dość wąskie pole manewru dla rozpiski treningowej...I wprowadza-jak to ładnie zostało już wczesniej określone-niedoskonałe podziały. Wiadomo też, że jezeli chcesz porządnie ćwiczyć nogi[inna sprawa, że ty niestety nie chcesz], to powinny być one w osobny dzień od pleców, czy klaty. Jeżeli miałbyś do dyspozycji większa ilośc dni-możesz oddzielić od większych partii ramiona lub barki. I oczywiście to co robisz na nogi również.