[BLOG] timmek / DZIENNIK - masa, sylwetka

poczuwam sie do MC i siadow, a mezczyzna nie jestem, hahaa, ales lenka przywalila:D a w ktorej PH pracujesz:>?

Stokłosy :)

Stawiałam na Galerię ;)
Aga, ale ty już doświadczona jesteś :), to i radę dajesz...

po 3 dniach bez siłowni dzisiaj zacząłem splita... troche poczytałem na forum, w większości zalecane jest troche więcej serii niż ja mam zamiar robić, a to przez jeden artykuł, który czytałem o treningu ektomofrików... zobaczymy co z tego będzie

dzisiaj było ok, starłem się wyciskać dobrze technicznie, powolne opuszczanie, dotknięcie klatki i szybkie podnoszenie,

popmki na poręczach to masakra, ostatnie to ledwo, ledwo, ale czułem że triceps sie pompuje :D

Nie wiem jak Tobie, ale mi wyciskanie sztangi od początku za bardzo nie wchodziło. Nie czułem klatki, nie było pompy. Musiałem się domyślać, czy ona pracuje, czy nie. Czułem za to ręce, no ale nie one mają być na pierwszym miejscu w tym ćwiczeniu. Nie twierdzę, że to złe ćwiczenie. Może jednak nie do końca najlepsze na masę (jak dla mnie). Generalnie zastosowałem się do tego art'u https://www.sfd.pl/Godzilla_kontra_klatka_piersiowa_:_-t269838.html Niby w dziale 'trening dla zaawansowanych', ale instruktor na siłowni mówił mi na temat wyciskania sztangi to samo, tzn. że głównie jest to ćwiczenie siłowe i żebym sobie wycisnął raz na miesiąc w celu sprawdzenia wyniku siłowego, a normalnie ćwiczył sztangielkami. Odkąd zmieniłem na sztangielki, klatka wchodzi mi jak złoto, sztangi nie tykam póki co. Przy ćwiczeniu sztangielkami na płaskiej polecam dodatkowo supinację nadgarstka, można jeszcze lepiej poczuć i spinać klatkę. Porównaj i sam oceń. No i zgodnie z opiniami wielu doświadczonych osób to ćwiczenie robione na treningu jako pierwsze w kolejności wchodzi najlepiej, więc co np. dwa miesiące zmień sobie, pierwsze ćwiczenie tak, żeby raz był to skos, a w innym cyklu płaska, wtedy będziesz dawał nowy bodziec klacie. I nie bój się większej liczby powtórzeń, wg. mnie minimum to 12.

link do artykułu który czytałem:
http://www.u.waw.pl/ektomorfik.htm

Także stąd wynika to co będę robił :D tak jak pi
ochę poćwiczyć, żeby ocenić co na Ciebie działa. Poćwiczę 4 tygodnie i będę miał wgląd w sytuację. Później mogę coś zmienić. A jeśli chodzi o liczbę powtórzeń lepiej mi się ćwiczy jak mam więcej, chciałbym nawet 6 powtórzeń robić i dorzucić odrazu te 5kg :D Fakt, że przy wyciskaniu na ławeczce czuć trochę ręce, ale i klatkę czułem kiedy ćwiczyłem tak jak mi kolega doradzał :) ... po za tym dzisiaj zakwasy na klacie hehe

no, kolega trener tez poleca sztangielki - a cialo ma jak marzenie, kraglutkie i umiesnione, az milo patrzec. na klate jeszcze super wchodza pompki na poreczach albo takie co masz nogi wyzej niz barki - wtedy robisz glebsze pompki. mozesz sobie poszalec robic i sztangielki, i gryfem na np porstej lawce i pompki na poreczach. ja tak mialam w swoim treningu przez moment, bylo ostro.
no i wiadomo - czas, ze sie powtorze, jego nie przeskoczysz. teraz to kazde cwiczenie jest ok byle bys byl konsekwentny i czekal czekal czekal na efekt... ;)

Ach, jak tak czytam o tej siłce... ona naprawdę taka niezastąpiona?!

nom :D serio :D hhaa:)
no zalezy na czym Ci zalezy - ja mialam parcie na zmiany trwale w sylwetce, na motylki i krate,trwale wywalenie z siebie fatu wiec wiesz... raczej bym sie nie obeszla bez:P
sorava timmek za spam w dzienniku:P

Zależy... bez tłuszczu i z mięśniami brzucha...