Jak na kobietę to nie jest już aż tak mało;)
No cóż, nigdy nie wyeliminujesz zupełnie mięśni przedramion z treningu ramion.
Jeśli wzrost jest najbardziej zauważalny w ,,górnej części,, przedramienia na pewno nie decyduj się na uginania itp. nachwytem lub chwytami młotkowymi, uruchamiają one mocniej
mięsień ramienno- promieniowy, który dodatkowo i w twoim wypadku niepotrzebnie zwiększy obwód górnej części.
Próbuj technicznie, bez supinacji, uginania z hantlem przy rozluźnionym chwycie dłoni, starając się utrzymać hantel w stanie równowagi. Stosuję tą metodę np. gdy nie daję już rady przedramieniem utrzymać ciężaru. Plus- odciąża je, minus- tylko część mięśni, mięśnie odp. za jego prawidłowe ułożenie nadgarstka dalej będą w użyciu. Ale coś tam odejdzie.
Są paski z obciążeniem, które swoje ważą. Koleżanka na siłowni ma paski na nogi które ważą bodajże 10,5kg. A są zapinane na rzepy więc poszukaj;) może poprawiło by sytuację bo świetnie cię rozumiemy, że papajem być nie chcesz;) no może prawie świetnie, bo my tak;)