Devi_Devi/Redukcja/Motywacjo Come Back !

profesionalny rowerek (nowka 1200zl na allegro ja kupilem za 500 uszkodzony sprowadzany z niemieckiej silowni(peknienta obudowa ktora sobie skleilem i przykrecilem)
3x lawki w tym jedna sprowadzana z USA o wartosci 300 dolarow ^^
okolo 14 gryfow wszelkiego rodzaju
200+ kg obciazenia
lustra
2x worki treningowe (220cm i 140cm)
lawka do brzuszkow

niestety ani wczoraj ani dzis nie udalem sie na silownie. poprostu za duzo nauki i zaliczen (chce miec to z glowy przed swietami).
dietka byla ok. suplementacja tez. Waga 109kg.
wlasnie zabieram sie do zrobienia tabaty.
jutro zrobie normalne FBW(nie ma to jak dobre FBW na redukcji) i zejde rano na aeroby.




TABATA


oraz cos dla motywacji podczas TABATY




ta muza daje mi takiego kopa ze szok !

ja tam nie ciepię tabat, hittów czy innych wynalazków
chyba mam za słabą psychę
jak dla mnie cardio i ostre fbw robią swoje

ja lubie dobrego HIITA !
TABATA troche bardziej wykancza ale tez twardo daje.
serek + ogorek + orzechy zjedzone. ide spac. rano wstaje o 6 i rowerek : )

18 grudnia 2009r
5:35 - pobudka , 1 tabs venoma i wylegiwanie sie w lozku
6:15 - 30 min aero (strasznie bola nogi po wczorajszej tabacie)
7:00 - ostrowia
7:40 - jajecznica z 3 jajek + kromka wieloziarnistego + ogorek
==============================================================
do szkoly nauczyony (chemia + angielski - przez to opuscilem silownie)
wracam po szkole , jem obiad i odrazu schodze zrobic FBW.
Venom ostro jara. widze juz jak zeszla znaczna ilosc wody. Czuje sie lekki a w lustrze brzuch robi sie juz coraz bardziej plaski.

Balboa to był gość, 6 jaj na szejka i bieg sprintem

19 grudnia 2009r
7:50 wake up + venom
8:00 15 minut pchania samochodu bo staremu zamarzl. zasapany ze szok
8:40 jajecznica z 3 jajek + kromka grahamu + warzywa.

dzis pol dnia w pracy wiec silke musze zaliczyc przed poludnie okolo 10:00. wczoraj znow nie dalo rady bo do pozna w szkole a po szkole walnelem sie spac bo zarywalem nocki na nauke.

no i nie zaliczylem wczoraj silki. chwile po napisaniu poprzedniego posta zostalem wyrwany aby pchac auto ojcu bo zamarzlo. potem o 11 razem z nim do hurtowni wiec w pracy siedzialem do 20 :(
o 20:30 zrobilem HIITA. Dieta trzymana dobrze !

20 grudnia 2009r.
na dzien dobry VENOM + jajecznica z 3 jajek z grahamka
teraz ide do pracy i wracam dopiero o 15. zjem sobie kuraka i zejde na silownie dzis na 100% ! nie ma bata

No trudno, ale przynajmniej pomagasz i na brak kasy nie musisz narzekać.

Devi, Ty robisz takie ćwiczenie w tej tabacie, jakie pokazane jest w tym filmiku? A chyba jak parę razy nie będziesz ćwiczył, to się nic wielkiego nie stanie Nadrobisz to, tylko, żebyś zapału nie stracił