Schnapik. Walczyć i wygrywać... Cel pierwszy: masa

Mały problem mam. Niby sporo kalori i posiłki wszystko gra, ale pomiędzy posiłkami czuje głod. Pracuje fizycznie. Po południu nie ma tego... Co robic? Wcisniecie jeszcze jednego posiłku odpada... Chyba, że coś do wypicia na szybko typu białko.

Posiłki jem mniej więcej tak:

I. ok. 6:00
II. ok. 10:00
III. ok 13:00
IV. ok. 16:00
V. ok. 19:00
VI. przed spaniem zazwyczaj ok. 21:00

Moglbys jakies orzechy pomiedzy wcisnac tak mysle, albo białko. Ostrowia nieźle zapycha.

Białko wychodzi mi w diecie 258 g z czego zwierzęcego jest 215 g to daje ponad 3 g na kilogram masy Głod jest i ****a co z tym fantem zrobic? Dodac jeszcze białka? To będzie troche przeginka co? Na orzechy kurde mnie nie stać bo 100g kosztuje 3 zł. Ile bym miał szamać tych orzechów? 50g. dziennie to jeszcze bym może dal rade bo na miecha wyszłoby ok. 45 zeta za orzechy...

Mysle, ze slonecznik, czy pestki dyni tez nie bylby taki zly. A orzechy kupuj w łupinach to tanio wychodzi wtedy.

A jak to potem zważyć ? Wagi nie mam. I nie wiem gdzie bym mógł kupić. Ogólnie przydałoby sie jakieś źrodło tłuszczy w II i III posiłku prawda?

Bez przesady, nie musisz wszystkiego wazyc, nie jestes PRO No mysle ze by sie przydały te tluszcze.

Ale ja specjalista od diety nie jestem, wiec nie udziele Ci fachowych odpowiedzi.

schnapik jaki rodzaj ryżu jesz??prawie pół kilo ryżu i dalej głodny jestes...

ryz paraboliczny tylko i wyłącznie. Czasami zapodam brązowy przed treningiem, ale na tym etapie jakim jestem chyba nie odczuje różnicy między nimi. Dodam do diety jakieś orzechy, słonecznik bo kurde nie może tak być że łaże głodny

Dzień 37. Treningowy
Trening nr 16

15B



1. Skoki dosiężne 1s- 56 skoków

2. Wyciskanie na barki od czubka głowy
20 27 32.5 (bez progresu)

3. Podciąganie sztangi szeroko
17.5 22 27.5 (bez progresu)

4. Martwy ciąg
32.5 45 55 (+2.5kg)

5. Wyc. wąsko głową w dół - półtoraki
22.5 27.5 35 (+2.5kg)

6. Podciąganie wąsko do czoła
5 4 4 (dziś nie udało sie podciągnąc więcej razy)

7. Przysiad przedni
22 30 37.5 (bez progresu)

+ łydki 3 x max

Z treningu zadowolony jestem. Nawet bardzo. Ładnie wszystko szlo. Bardzo dobrze sobie założyłem, że tam gdzie czułem, że nie dam rady nie będzie progresu. Na następnym treningu już będzie do przodu pare kilo znów.
Jedyne co mnie w****ia to ten przysiad przedni... Zamiast skupiać sie na technice to nie mogę ogarnąć, bo tak mnie nadgarstki na******lają, że szok... Dało sie ale nie lubie tego robić.

Po treningu zrobiłem 3 serie łydek na maxa. Po każdym treningu będe je tyrał

Szaman z dziś:
1. owies, rodzyny, jaja, oliwa
2. ryż+pierś, warzywa, 2 mandarynki
3. ryż+pierś, warzywa
4. ryż+pierś, oliwa, warzywa
5. białko, 2 mandarynki, jabłko
6. ryż+pierś
7. twaróg+oliwa

To tyle ode mnie. Pzdr

W carrfour masz za kg orzechów 20 zł, więc można spokojnie kupować i po 30-40g dziennie jeść. Ja osobiście daje wszędzie brązowy, niby bezpieczniej ;D