Spam vol.3 - krokiety, pulpety i inne pasztety

ja tez tyle bialka jem i zyje........i zaluje ze dolozyc nie mozna kosztem wegli

Wiesz Kasia, jeśli wszystko to się piszę. Kładź się już na dechach, zaraz u Ciebie będę

yoyo ale przecież, żeby to białko przyswoić to trzeba więcej energii zużyć niż ono warte Niby 1g ma 4kcal ale to żadna energia, więc podbijanie kcal białkiem tylko dlatego, żeby podbić kcal to chyba nie jest dobre rozwiązanie. Już IMHO zdrowe tłuszcze lepsze. Oczywiście sam preferuję duże ilości białka choć do 220g naprawdę rzadko dochodzę.

Kasia spoko. To tylko taka moja mała uwaga. Po prostu nie wydaje mi się, że Twój organizm może taką ilość przyswoić....no chyba, że na jakiejś krecie lecisz albo bombie

Milena, ja w dzień przed zawodami zjadam 150g kury i 100g bcaa...i to wszystko

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-11-24 21:35:41

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-11-24 21:36:02

Oczywiście sam preferuję duże ilości białka choć do 220g naprawdę rzadko dochodzę

jak preferujesz to co mi tutaj gadasz

rzadko dochodzisz? oj to niedobrze

Wiesz to, że preferuję nie oznacza, że to jest zdrowe. Na amatorskim poziomie nie warto się truć i myślę, że byś nie zauważyła róznicy między 180g białka a 220g

O Sene jest

Piotruś niedługo będę miała mniej

martwisz się o mnie?


a skąd wiesz, że tyle białka jem?

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-24 21:42:26

Thib twierdzi, ze można dojść do ponad 3g/kgmc, więc te 220g Kasi mieści się w tych założeniach.

no mam dobre 3g/kg m.c

dzisiaj tylko 196g wyjdzie

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-11-24 21:45:54

Wy to tak wszystko liczycie skrupulatnie ?





w sumie sam też tak robiłem przez jakiś rok