wsm 2009

koksik, Pudzian jak zaczynał Strongman ważył ok 120 kg (1999), żeby zwiększyć muskulaturę do 142 kg, potrzebował 8 ciężkich lat treningów. Pudzian jeżeli chce mieć realne szanse walki z Najmanem, MUSI schudnąć co najmniej do 120 kg (jeśli nie mniej), bo Najman go tam zabiega. A jeżeli Mariusz zbiję wagę, to nie ma szans, żeby odrobić w kilka miesięcy to na co się pracowało przez niespełna 10 lat. Zresztą ma czego chciał 5x WSM i nie ma już motywacji. Proste. Teraz Mariusz poświęci się MMA, bo sam rzekł, że walka z Najmanem nie będzie ostatnia.

W sumie tez racja, formalnosci dopelnil 5x champion no i jest bezkonkurencyjny... ale zgodzisz sie ze wyjdzie kilka razy jeszcze na krajowe??

pozdrawiam

Panowie ruszamy na Litwę !!!
anektować aresztować rozstrzelać !!!
trzeba odszukać winnych i przykładnie ukarać ( zawsze jakiś winowajca jest )
Najman to twoja wina , jesteś winny jak Chylińska i teraz to Pudzian na tobie wyładuje żal , to będzie egzekucja !!!

a poważnie to pokazał Pudzian że jest nie z tego świata , ale nawet on nie może być i siłaczem i fajterem , albo rybki albo akwarium

Trochę szkoda, bo ktoś tu wcześniej mądrze pisał, że Polacy zapamiętają DRUGIE miejsce Mariusza aniżeli 5 PIERWSZYCH miejsc i będą mu to wypominać przez lata. Trochę to samo jak z Małyszem. Gdyby zakończył karierę po zdobyciu 4 PŚodszedłby w sławie a tak jak nie zdobędzie(przykładowo) medalu na IO w Vancouver, to będą na nim wieszać psy. Smutne, ale prawdziwe. Ja zakładam, że z tym MMA Pudzian mówił serio, to równa się z zakończeniem kariery siłacza. Ale najbardziej żal mi tego, że Mariusz jednak nie spróbuje swoich sił w Arnold Classic. Łudziłem się, że jeden JEDYNY raz się zmobilizuje - przytyje trochę i zajmie 2 miejsce za Savickasem i utrze nosa tym którzy twierdzą, że jest tylko szybki i wytrzymały, a nie ma siły. Ale było minęło. Mariusz dziękujemy !

czemu juz przesadzacie ze nie bedzie dalej cwiczyl?? nikt tego nie wie narazie, wiec mozna gdybac narazie... ja wole patrzyc na niego jak walczy na wsm a nie w formule MMA;/

Koksik ja też bym wolał, ale walka z Najmanem jest już zakontraktowana i Pudzian rezygnując z niej w tej chwili już całkowicie naraziłby się na ośmieszenie i szyderę. No chyba, że wagi nie zbije w ogóle, ale wtedy, to ja sobie tej walki nie wyobrażam. Koksik - jedno albo drugie, nie można być Strongmanem i fighterem MMA.

RACJA a niech strace masz sogacza za madra wypowiedz, juz moj drugi w typ topicu;d

moim zdaniem jeszcze raz wystartuje...jeszcze nie powiedział ze kończy, wiec możliwe ze chce wygrać po raz 6 i wtedy zejść ze sceny jako ten który wygrał 6 razy i pokonał każdego, czyli w blasku chwały :)

Uważam ze mario pokazał klasę i pokaże ja także w grudniu walcząc w mma co do rezygnacji z wsm to nigdy nic nie wiadomo zobaczymy jak wróci do pl może to nie jest jego ostatnie słowo ale i tak nie będzie 2 takiego człowieka na kuli :)

thx koksik, co do wypowiedzi Klesiu, jeżeli jest tak jak piszesz, to nie wcześniej jak za 2-3 lata. Dopiero wtedy Pudzian będzie mógł powalczyć o 6-tytuł, ale...po co miałby to robić. Jest spełniony w swoim sporcie i sam powiedział, że kolejne tytuły WSM, to tylko powielanie sukcesów. Jak dla mnie Strongman is OVER. Wg mnie Pudzian stoczy teraz tą walkę, może następne a potem całkowicie poświęci się biznesowi. Zresztą już od jakiegoś czasu wszelkie działania Mariusza kręcą się głównie wokół kasy. Normalne przed emeryturą chce się nachapać ile się da. Na jego miejscu bym zrobił tak samo.