33cm / dziennik / MASA / podsumowanie str. 15

Wypiska z 3 dnia mikrocyklu dziesiątek

1. przysiady ze sztangą 3x 66 kg
1. wspięcia x2 85
2. wyciskanie sztangi płasko 3x 61 kg
3. wyciskanie hantli skos 2x 22 kg
4. MC 3x 74 kg
6. unoszenie hantla w opadzie 2x 32 kg
7. wyciskanie sztangietek na barki 2x 17 kg
8. podciąganie sztangi do brody 2x 34 kg
9. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27 kg
10. ściąganie linki wyciągu tric 2x 20 kg
11. wznosy nóg 2x

Po raz kolejny trening przebiegł sprawnie. Czułem fajną pompę, a po treningu miałem poczucie, że zrobiłem dobrą robotę. :)
Na mc duży zapas czułem, ale już przy unoszeniu hantla w opadzie nie było mi do śmiechu. :)

Jedzonko z dziś jest OK, szamałem same pożywne rzeczy. :)

a teraz zmykam zobaczyć się z dziewczyną i do kina na Bękarty Wojny

"6. unoszenie hantla w opadzie 2x 32 kg"- na reszcie coś konkretnego podrzucałeś

udanej randki

uuu, muszę powiedzieć, że Bękarty Wojny to zarąbisty film, polecam każdemu, Tarantino jest w świetnej formie

kupiłem sobie dziś coś dziwnego, co nazywa się cukinia, idę z tego coś zrobić do szamania :>

edit:
coś na wolną chwilę- ruski parkour
http://



Zmieniony przez - 33cm w dniu 2009-09-12 14:00:05

kupiłem sobie dziś coś dziwnego, co nazywa się cukinia

no faktycznie bardzo dziwne
nigdy żeś nie jadł?

zarąbista jest z grilla
lekko przesmarować oliwą, dodać przypraw i wychodzi rewelka
na patelni pewno też można zrobić

jak się cienko pokroi i mocno podpiecze to nawet coś ala czipsy wyjdą

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-09-12 14:09:33

jak widzicie po zdjęciach moich objadów to nie mam zbyt urozmaiconej diety, ale też nie jestem wybredny :) cukini za często nie jadam, jak mi ktoś zrobi (np dziewczyna) aledziś kupiłem sobie sam i zrobie z niej coś dobrego :)

można z cukini zrobic takie niby leczo-
cukinia, pomidory, papryka, cebula, kurczak, przyprawy-

pomidory obierasz kroisz i na patelnię z olejem dajesz cukinię, paprykę i dusisz razem z pokrojoną kurą i cebulą, jak wszystko ładnie zmięknie to odsłaniasz pokrywkę i odparowywujesz wodę tak żeby zgęstniało, przyprawiasz i można szamać z czym się chce np do ryżu jest super

Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2009-09-12 19:41:46

Dziś na obiad miałem sobie zrobić kotleta devolay. Pomysł ten posuneła mi wczoraj moja dziewczyna. Niestety z braku niektórych składników wyszedł mi jakiś kulinarny potworek nadziany cebulą i pieczarkami. Następnym razem będzie lepiej. :) Co myślicie o smażeniu kotletów na patelni w oliwie z oliwek?





Olej lniany który dostałem od mojej pani. Dobre źródło omega-3, a przy tym jest bardzo smaczny, ale nie nadaje się do smażenia.









Na koniec coś ze wczoraj. Grecki Imiglykos, wino czerwone półsłodkie. Pewnie nie pisałbym tutaj o tym winie, gdyby nie to, że było bardzo dobre. Każdemu mogę polecić jego kupno, tym bardziej, że jest niedrogie, bo kosztuje około 15 złotych. btw tych win- Imiglykosów jest dość dużo rodzajów, piłem przynajmniej 3 i wszystkie mi podchodziły.

Co do lnianego i smażenia to potwierdzam w 100%. Raz z dziewczyną robiłem naleśniki uparcie twierdząc, że ten olej nadaje się do smażenia jak kazdy inny (no w końcu olej ), usmażyć usmażyły się ale posmak i zapach... lekko specyficzny nie polecam

1. przysiady ze sztangą 3x 70 kg
1. wspięcia x2 70
2. wyciskanie sztangi płasko 3x 68 kg
3. wyciskanie hantli skos 2x 24 kg
4. wiosłowanie 2x 54 kg
6. unoszenie hantla w opadzie 2x 34 kg
7. wyciskanie sztangietek na barki 2x 18 kg
8. podciąganie sztangi do brody 2x 37 kg
9. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27 kg
10. ściąganie linki wyciągu tric 2x 34 kg

dziś był ciężki trening, coś mi się po***alo i dalem za duzo na sztangę podczas wyciskania, zamiast dnia 4 dziesiątek zrobiłem dzień 5 i trzecia seria seria poszła bardzo słabo; ogólnie to dziś czułem zmęczenie, to jest bardzo dziwne bo mamy poniedziałek i jestem po 2 dniowym odpoczynku; poza tym dziś nie robiłem martwego ciagu bo nie chciałem łączyć tego ćwiczenia z przysiadami, zrobiłem wiosłowanie w opadzie tułowia 54kg i poszło całkiem lekko


Zmieniony przez - 33cm w dniu 2009-09-14 19:40:09

wypiska z dziś (5 dzień dziesiątek)

1. przysiady ze sztangą 3x 74 kg
2. wyciskanie sztangi płasko 3x 68 kg
3. wyciskanie hantli skos 2x 24 kg
4. wiosłowanie 2x 57 kg
6. unoszenie hantla w opadzie 2x 36 kg
7. wyciskanie sztangietek na barki 2x 19 kg
8. podciąganie sztangi do brody 2x 37 kg
9. uginanie ramion ze sztangą bic 2x 27 kg
10. ściąganie linki wyciągu tric 2x 34 kg

Dziś na siłkę poszedłem zmęczony a wyszedłem z niej rześki owocowy. :) Przy niektóych ćwiczeniach był zapas (arnoldki), przy innych było dość ciężko ale dawałem radę i dbałem o technikę. W ptk ostatni dzień tego mikrocyklu a potem mierzenie :)