SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

os_girl/E7 masa/s.27/"Są kobiety pistolety..."

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 29944

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1338 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15811
Dzisiejszy TRENING:





Ten trening jest najcięższy. Wyciska ostatnie poty no i ta duchota. Skończyłam pół godziny temu i jeszcze trzęsą mi się mięśnie. Trenowałam w rytm grzmotów na zewnątrz. Poźniej zrobił się przeciąg i było całkiem orzeźwiająco!
Z przysiadem muszę się oswoić. To trudne ćwiczenie. Wiem że muszę uważać trochę na kolana więc nie szaleję.
Wrzuciłam sobie 50kg w martwym na koniec i powiem, że to na razie bariera nie do pokonania.
Trochę problemów z uginaniem w leżeniu - skurcze.
Reszta jak widać starałam się o progresss :) Ale jestem fajnie zmęczona. Musze odpocząć trochę i posprzątać mieszkanie. Jutro przyjeżdża przyjacióła z Anglii

Dieta trzymana, bez szaleństw. Nawet kaktusa nie było :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
MC 50kg, bardzo dobrze, przeciez zrobilas 4x wiec ok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1338 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15811
Weekend znowu intensywny. Aero-imprezowy. Dieta się trochę rozwala ale w tygodniu wracam do założonego rozkładu. Dzisiaj jest już normalnie :)

Dzisiejszy TRENING:





Właściwie trening bez szaleństw. Trochę zmęczenia ogólnego dało się o sobie znać. Miałam dosyć w połowie, ale się przemogłam i skończyłam. Oczywiście 20 min hula-hop na koniec. Już coraz lepiej mi to wychodzi
W sobotę i niedzielę mocno dokuczały mi zakwasy po poprzednim treningu. Doszły do tego pewnie zakwasy po nocnych tańcach na obcasach. Łydki dawały o sobie znać przy każdym podnoszeniu z pozycji siedzącej. Dzisiaj jest już spoko, ale musiałam ratować się nospą.


Zmieniony przez - os_girl w dniu 2009-07-27 18:15:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 4401 Wiek 24 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 51501
Tak myślałem,sylwetka miła dla oka,do poprawy detale,ale sama dobrze wiesz co robić,aby je skorygować,życzę powodzenia

http://www.sfd.pl/Krac_...-t428435.html  -moja galeria.

Jedynym schematem w kulturystyce,jest jego brak... 'Krac'.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 1264 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16210
widzę, że też masz dzieńniczek No-spa na zakwaski to chyba pomimo wszystko nie jest najlepszy pomysł, najlepiej te obolałe miejsca rozmasowywać, pójść na basen albo na spacer byle nie traktować tych czynności jako trening, a stosować w celach regeneracyjnych. Trening fajny, a ta nazwa odwrotne brzuszki mnie zainspirowała i dowiedziałam się że to cał czas nazywałam unoszenie nóg

Zmieniony przez - iza121 w dniu 2009-07-29 19:39:59

ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1338 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15811
Zwał jak zwał :) Nawet lubię to ćwiczenie!
No spa to nie za często jak już nie mogę i nie mam siły nawet na spacer :) Takie dni się czasem zdarzają...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1338 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15811
Dzisiejszy TRENING:





Trening przyjemny. Miałam dużo zapału. Podoba mi się, że za każdym razem próbuję trochę dokładać na gryf.
W wiosłowaniu 35kg to dla mnie sporo. Boję się, że tu technika kuleje, bo zaczynam sobie pomagać robiąc lekki zamach. Następnym razem pewnie nie zwiększę i będę pracować nad techniką.
Moje "kochane wyciskanie wąsko" idzie mi już trochę lepiej. 16kg robię mocno stękając. Dołożyłam 2kg i sztanga mnie przygniotła LOL. Musiałam ją sturlać po sobie. Na szczęście to tylko 18kg było.

Dieta

Dieta trzymana. Ostatnio bardzo dobrze wchodzi mi ryba. Od poniedziałku jadłam głównie rybkę, dzisiaj kupiłam indyka bo ile można. Doszedł lód sokowy, nie kaktus :) Kwaśniak bossski!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 1264 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16210
tak na siłowni technika jest bardzo ważna o ile nie najważniejsza, więc faktycznie zwiększać to ty nie masz sensu, na klate to samo musisz tą sztange zacząć "czuć" i wtedy wyżej, bo jak na razie stękasz to znaczy, że wysiłek wystarczjący, ty masz jakiś programik do wklejania ćwiczeń, czy to exel

ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1338 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15811
Wyciskanie to od samego początku moja zmora, zaczynałam od ledwo 8,5kg (sam krótki gryf). Teraz ciągle jestem na początku, ale już trochę ruszyło.
Excel! zrobiłam sobie tabelkę a potem print screen. Wiele osób tu tak robi. Dobry patent, czytelniej jest :)
Dietkę prowadzę sobie w dzienniku posiłków vitalMax. Dużo ułatwia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
no osa jaki postęp w ciężarach robisz
bardzo ładnie

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

trening pod boks

Następny temat

dwutygodniowy trening

WHEY premium