Trening na winie
Wyciskanie skos 10x50 kg 10x60 kg 10x60 kg
zarzut sztangi na klatke 8x50 kg 8x50 kg 8x50 kg
wiosłowanie sztangą 12x70 kg 12x70 kg
uginanie ramion ze sztangą 14x20 kg 12x30 kg
prostowanie rąk ze sztangą w siadzie 8x35 kg 8x35 kg
pompki w podporze tyłem 15 15
Dziś trening nieco rozruchowy ale powiem że dał rade. Dziś poczułem potworne ssanie zjadłem pół kurczaka 8 jajec multum ryżu i makaronu oraz ponad kilo truskawek. Sylwetka niestety jest wypompowana ale kwestia jednego dwóch dni i będzie wyglądała jak należy. We znaki dają się zajęcia z LA i piłki nożnej w jednym dniu i przy tej pogodzie ciężko jest coś po nich zjeść bo są w krótkim odstępie i upalna pogoda daje się we znakki.
Również zbliżają sie wgzaminy więc z góry przepraszam jeśli nie zdąże na czas z wypiskami bądź skraceniem/przekładaniem treningu ale narazie nie planuje kariery ninja.
Z planów na przyszły tydzień to raczej w środe będzie podchodzenie pood rekord w mc. Ostatnia próba nauczyła mnie jednej rzeczy że progresja ciężaru w treningu jaki robie musi być spora 20-30 kg bo na ostatnim podejśćiu braknie mi sił.
http://www.sfd.pl/chucknoris_/masa_z_półobrotem-t424885.html DZIENNIK TRENINGOWY ZAPRASZAM
http://www.sfd.pl/BLOG_Nawet_parówka_dęta_raz_w_roku_ma_swoje_święta_by_chucknorris-t484710.html
BLOG TREC ZAPRASZAM
NIE POPRAWIAM DIET I TRENINGÓW NIE ZNAM SIĘ NA TYM