Szacuny
21
Napisanych postów
1668
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
25862
Właśnie mylisz się w Pride Fc
widzisz jak ziomek pada to i tak dalej go nawala do nokałdu.
Roob3r Udzielam się w temacie w którym wiem co napisać,
i napewno nie udzielam się w każdym, tutaj pisze bo mam u siebie
worek i wiem czego sie nauczyłem.
,,Rośnie Biceps Rosną Bary
Nie Poznaje Mnie Już Stary".
Szacuny
2
Napisanych postów
693
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23554
parter jest dobry ale stójka to jest podstawa na ulicy
Nie zgodzę się z tym, wszystko zależy od sytuacji i przeciwnika.
Pozatym mylisz pojęcia jeżeli przeciwnik pada po serii uderzeń wtedy nie ma sensu schodzić do parteru bo po co nokaut i koniec.
Ale jeżeli potyka się albo traci równowagę i upada wtedy parter jak najbardziej się przydaje i łatwiej z niego przejść do duszenia.
Szacuny
9
Napisanych postów
2183
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
22915
nie gadamy o pride tylko o ulicy
zgadzam sie z Tobą ok ale tu mozna sie kłócic np to jesli MMA jest najlepsze na ulice ogólnie parter to po co sie uczyc stójki ? jesli ktoś w stójce lezy moim zdaniem po nim musi przeciwnika sprowadzic do partetu zreszta to jest moje zdanie kazdy moze miec swoje
W 5 minut na motocyklu przeżyję więcej niż Ty przez całe życie.
Szacuny
5
Napisanych postów
1033
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
18821
mi się wydaje ze kalorie jak kalorie, ale takie bicie w worek nie jest za dobre dla regeneracji mięśni, a w ogóle, to po barkach albo plecach ja bym nie mógł boksować na drugi dzień
Szacuny
9
Napisanych postów
633
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5111
Z tematu o worku zrobiła się nie zła wymiana zdań
Co do juve101 ma chłopak fantazje,ma idola i jego sprawa o ile przestanie głosić swoje mądrości że jest zabijaka wytrenowany na filmikach..Owszem z filmików można coś podłapać ale jak ma się już wcześniej pojęcieByleś na kilku treningach czegoś tam i mało się nauczyłeś?A co Ty myślałeś że Ci w tydzień wszystko pokażą,zaczyna się od podstaw..Ja jak chodziłem na kids boksing to z miesiąc kroki deptaliśmy żeby wbiło się i dobrze zawsze wykonywać
Co do walk ulicznych to dużo widziałem i większość zależy od człowieka a nie od tego co trenuje,nie ma powiedziane ze bokser rozwali karateke..Najlepsza technika to łączenie stylów walki i rozwijanie się w różnych kierunkach!
Na koniec napisze ze sam trenowałem zapasy i kick-boksing i ani w jednym ani w drugim gwiazdą nie jestem ale coś tam umiem i z bokserem w stójce bym się nie bił a z zapaśnikiem w zwarciu
"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"
Szacuny
21
Napisanych postów
1668
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
25862
Widze że się temat rozwinął .
Czemon nie robie z ludzi d****i odpowiadam tylko na pytanie,
tego co założył ten post i możesz nie wieżyć a możesz wieżyć,
ja wiem co umie i byłem chdozilem na treningi jakies 1-2 miesiące
To serio mi tam się niczym prawie że nie różniło od tego co bym robił
w domu. Chyba że wy macie jakieś nadzywaczjne Fight Cluby to nic mi do tego.
,,Rośnie Biceps Rosną Bary
Nie Poznaje Mnie Już Stary".
Szacuny
2
Napisanych postów
693
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
23554
Szczerze to 2 miesiące w klubie to jest nic. Nauka prowadzona jest stopniowo od podstaw, twoje zdanie miało by wartość gdybyś na lekcje chodził przynajmniej te 2lata a nie tak jak napisałeś miesiące.
A stójka jest równie ważna jak parter, zawsze musimy być przygotowani na to co zrobi przeciwnik, jeżeli będzie walczył z nami na pięści będziemy tak z nim walczyć, a jak sprowadzi nas do parteru
będziemy musieli poradzić sobie w parterze na to nie ma reguły, nie można też z góry nastawiać się na nokaut po pierwszym ciosie.