Alainaa/ blog/ redukcja/fotki s.20

Przyznam, że mam krótkoterminowy cel: osiągnąć minus 5kg do końca miesiąca (w sumie)- czyli jeszcze jakieś 1,4kg bo dziś waga wskazuje 85,4kg.

Od nowego miesiąca obiecuję zwiększyć ilość Kcal. Słowo skauta!

Poczytując inne dzienniki zauważyłam, że korzystniej jest nie wpisywać swoich wyliczeń Kcal, B/T/W i iść swoim rytmem - wtedy nikt się nie "przyczepia" mimo znacznie większych ubytków wagowych niż moje <joke>

A i mam nadzieję,że jednak do dawnych nawyków nie wrócę bo właśnie one doprowadziły mnie do obecnego stanu.No ale wiadomo,że nadzieja matką głupich



Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-23 09:58:32

Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-23 10:38:17

jakas aluzja do mnie ?

Ann.. : taka maluteńka, ale zupełnie niezłośliwa. Po prostu kilka dzienników już przeczytałam i wydaję mi się, że ja, biedny kurczaczek, baty dostaję a wydaję mi się, że moja dieta nie jest z tych najgorszych
Faktem jest, że dopiero zaczynam i mogę się mylić w wielu kwestiach ale staram się. Czy to okoliczność łagodząca?

23 kwietnia 2009r.


trening aerobowy (razem 70min):

25min step [poziom 3]
45min bieżnia marsz [pochył 7,5; ok 410Kcal,; 5,7km/h]



Zmieniony przez - Alainaa w dniu 2009-04-23 19:07:22

24 kwietnia 2009r.

Robię sobie dziś wolne.

Waga: 85,4kg

podziwiam za takie długie aeroby ja tam długo nie umiem wytrzymac = choc najgorsze sa pierwsze 20 min później jakos z górki leci :P

Ja chyba ćwiczę dlatego, że mi głupio zejść po kilku minutach skoro pełna sala wylewa z siebie siódme poty. Poza tym biorę własną muzykę i naprawdę jest dużo lepiej .

ja równiez ćwicze z własna muzyka w dnie kiedy nie cwicze siłowe to jeszcze pobiegac moge ale w dni siłowe jest mi ciezko bo czuje kazdy miesiec , nogi sie trzesa a tu jeszcze biegac.

To może ja mam słaby trening siłowy bo mi się nie zawsze trzęsą .
A tak serio mówiąc to skoro już postanowiłam łazić na treningi to nie po to by się obijać- z takiego założenia wychodzę i ćwiczę do upadłego .

Mi się ręce/nogi trzęsły gdy jadłem tego dnia za mało
I nie warto się przetrenowywać, wszystko z głową i umiarem.