5.PODCIĄGANIE SZTANGIELKI W OPADZIE(WIOSŁOWANIE):
-główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-mięśnie najszersze grzbietu, obłe mniejsze, obłe większe, mięśnie równoległoboczne
-wykonanie-(gif 5.)Typowo izolowane ćwiczenie na rozbudowę(szczególnie na „grubość” górnej i środkowej części)mięśni najszerszych. Wolną ręką opieramy się o coś stabilnego(może to być nasze kolano, ale lepsza do tego będzie ławka).Tułów w pozycji prawie równoległej do podłogi. W drugą rękę chwytamy sztangielkę-i tutaj dwie wersje ćwiczenia-(gif 5)1:chwyt przez cały czas trwania ćwiczenia równoległy-dłoń zwrócona palcami w kierunku ciała, łokieć pracuje wzdłuż tułowia-pracują mocniej górne i środkowe części mięsni najszerszych;(gif 5a.)2: chwyt prostopadły do tułowia, dłoń zwrócona kciukiem w kierunku ciała, łokieć pracuje w bok od tułowia(pod kątem 90 stopni)-pracują mocniej górne części mięsni najszerszych. Podciąganie kończymy, gdy gryf sztangielki znajdzie się na równi z naszym barkiem lub odrobinę wyżej. Opuszczanie ciężaru kontrolowane.
(gif 5.) (gif 5a.)
UWAGI: Jest to łatwiejsza(mniej obciążająca dolny odcinek grzbietu) wersja ćwiczenia ze sztangą.
W tym ćwiczeniu (jak we wszystkich izolowanych)decyduje o skuteczności technika wykonania. Musimy przez cały czas wykonania ćwiczenia „czuć” pracę mięsni najszerszych.
Ćwiczę na hantlu 3 kg po 15 razy na każdą rękę... Narazie 1 seria potem będę stopniowo podwyższać. Dobrze robie?
W dni, w które niećwiczę (wg Mashiawiego co 2 dni mam ćwiczyć), co mam robić? Narazie w lecie / wiosna godzinka jazdy na rowerze wystarczy? Potem mogę jakiś aerob robić np A6W?