skoro nie ma ławeczki rzymskiej warto było by zrobić
martwy ciąg o prostych nogach z hantelkami. Jeśli oczywiście nie bedzie powodował bólu...
potrzebujesz ćwiczenia w którym będą pracowały prostowniki grzbietu...
Gdyby okazało się że podczas martwego ciągu poczuła byś jakiś dyskomfort, wtedy przestań wykonywać to ćwiczenie.
ewentualnie można będzie wprowadzić fajne ćwiczenie izometryczne w którym pracowują mięśnie brzucha /głębokie / a także prostowniki.
wygląda to tak:
pozycja jak do pompki, ale opierasz się na całych przedramionach i wyrzymujesz w tej pozycji 30-60s.
starając się kontrolować wyskość pupy, tak aby nie spadała na ziemię... musisz cale ciało napięte mieć jak struna... będziesz czuła jak brzuch i plecy trzymają całe ciało...
to ćwiczenie jest na tyle fajne ze możesz je wpleść do swojego planu na stałę.. jest to także bardzo dobre ćw. na mięśnie brzucha
więc nie musisz ich trenować codziennie... to wręcz niewskazane
skakanka
to mój podstawowy element wyposazenia
mam ją zawsze... i zawsze rozpoczynam i kończę trening na skakance...
polecam
a przez skakankę musiałem po 5 latach ćwiczeń w jednym klubie zmienić go na inny... gdyż pani menago zarządziła że w klubie jest zakaz skakania na skakance
...a jak dowiedziała się że robię to na każdym treningu od kilku lat to zrobiła tylko wielkie oczy..i powiedziała że to ma się więcej nie powtórzyć...
więc zmieniłem klub
...