Zwolennikiem pojedynku Gołota - Adamek jest Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polsatu. Adamek przystaje na propozycję elektryzującej walki z dwóch powodów: pojawia się szansa zarobienia wielkich pieniędzy oraz okazja do sprawdzenia sił z pięściarzem wagi ciężkiej.
- Jeśli Andrzej naprawdę chce, też jestem gotów. Nie boję się go, choć jest większy i cięższy. Generalnie uważam, że powinien dać sobie spokój z boksem. Kiedyś był wielki, ale to było kiedyś. Ja biję naprawdę mocno. Podczas treningów sparuję z pięściarzami wagi ciężkiej. Twierdzą, że nawet w najwyższej kategorii mój cios byłby zagrożeniem dla każdego - zaznaczył Adamek.
Andrzej Gołota do pojedynku z Adamkiem podchodził bardzo sceptycznie, jednak teraz twierdzi, że chce zmierzyć się z Adamkiem.
- Gołota nie żartuje. Dzwonił do mnie we wtorek i powiedział, że chce się zmierzyć z Tomkiem. Odpowiedziałem mu, że pogadamy, jak całkiem wyzdrowieje - potwierdził w rozmowie z "Polską" menedżer obu pięściarzy Ziggy Rozalski.
Źródło:
Polska The Times/WP.PL
Ciekaw jestem ile w tym prawdy.. I jaki będzie finał tych rozmów.
Na sportowo.. Tygodniami..