Skandali ciąg dalszy; przeszkody w przyjściu na trening sięgają zenitu, ale się nie dam i tak będę trenował!
Ale do rzeczy: waga spadła już do 79,5kg, więc teoretycznie mogę się już zatrzymać i zostawić sprawę już tylko odwodnieniu, ale musimy jeszcze trochę podciąć. W tym tygodniu miałem dorzucić termogenik, ale niestety nie mam jeszcze Therm Energy Power z Hiteca, ale pewnie uda mi się go nabyć do końca tygodnia. A na razie piję kawę Doszły mnie tez słuchy, że konkurencja wygląda lepiej ode mnie. Szczerze mówiąc...ździwiłbym się gdyby było inaczej! To tylko kolejny motywator dla mnie. Dobra koniec narzekania! Ten mikrocykl wyglądał podobnie jak poprzednie, ale niektóre elementy nieznacznie się zmieniły:
Dzień I:
Ściąganie drążka do klatki szeroko - 8x10, 9x10, 10x10
Wiosło w opadzie - 70x12, 80x12, 80x12
Ściąganie drążka wąskim podchwytem do klatki - 8x12, 9x12, 10x12
Ściąganie drążka na prostych łokciach do ud stojąc - 6x15, 7x15, 7x15
Wiosłowanie na wyciągu poziomym - 8x15, 8x15, 8x15
Ciąg - 110x15, 120x15, 120x15
Uginanie ramion na modlitewniku z linką - 20x10, 25x10, 30x10
Uginanie jednorącz w oparciu o kolano - 7x12, 7x12, 7x12
Uginanie oburącz z linkami górnymi - 1x15, 1x15, 1x15
Brzuch - spinania podwójne - 1x50
Dzień II:
Wyciskanie sztangielek na skosie - 24x10, 30x10, 30x10
Butterfly - 5x10, 6x10, 6x10
Wyciskanie sztangi leżąc na ławce poziomej - 70x12, 70x12, 70x12
Rozpiętki na poziomej -9x12, 11x12, 13x12
Francuskie w siadzie sztangielką jednorącz - 11x10, 13x10, 15x7
Wyciskanie wąsko - 40x15, 40x12, 40x15
Wyprosty na wyciągu - 5x15, 6x15, 6x15
Brzuch - skłony na krzesełku rzymskim - 1x50
Dzień III:
Wyciskanie sztangielek w siadzie - 24x10, 30x10, 30x10
Wyciskanie zza głowy - 28x12, 28x12, 28x12
Wznosy boczne - 7x12, 7x12, 7x12
Wznosy w opadzie stojąc - 9x15, 9x15, 10x15
Wznosy boczne siedząc - 3x15, 5x15, 6x15
Szrugsy ze sztangielkami - 35x12, 35x12, 35x12
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia - 28x12, 33x12, 33x10
Brzuch - wznosy nóg w podporze łokci - 1x30
Dzień IV:
Wyprosty nóg na maszynie - 4x2x10
Przysiady - 4x70x10
Wyciskanie na suwnicy - 4x80x15
Wykroki - z samym kijkiem od szczotki - 4x15
Uginanie nóg na maszynie - 4x3x12
Martwy na prostych nogach - 4x70x12
Brzuch - wznosy nóg wisząc na drążku - 1x30
Aeroby 50 minut rowerka po każdym treningu.
Widać, że siła spada w wielostawowych ćwiczeniach, a utrzymuje się a nawet rośnie w ćwiczeniach izolowanych, szczególnie na małe grupy. A poza tym wszystko jak zwykle siedzi w głowie!
W diecie zmiany!: + 50g węgli, czyli już tylko w ostatnim posiłku zostało mi 50g kaszy, a w pozostałych jest po 100g płatków lub makaronu itd. Reszta bez zmian.
Dozo!
Tomek
W życiu na siłowni nie byłem...