zrzucić brzuch - nie odchudzić

witam.
chodz mi o zrzucenie samego brzucha, nie odchudzania z całego ciała.
to ze mam tłuszcz na brzuchu to juz inne zmartwienie, ale chodzi mi o cos innego.
szukalem na sfd o tym jak ludzie sie wypowiadali na temat swojego brzucha, że mają "balon", nie znalazłem konkretnych wypowiedzi na ten temat.
dalej nie wiem jak temu zaradzic.


wyobraźcie sobie szczupłego chłopaka z wydętym brzuchem do przodu,
reszta ciała jest w porządku tylko brzuch wystaje, jakbym był w ciąży :/
diety nie mam aż takiej konkretnej. w sumie to jem na mase.
wczesniej sie odchudzałem, ale spadła mi tylko waga o 4kg nie brzuch!

ćwicze p90x, siłka, wcześniej jeszcze biegałem.
jesli ktos nie wie o co chodzi :/ to wkleje tutaj zdjecie.

odświeżam ponieważ nie mialem neta troche dłuuuugo niestety.

jesli chodzi o skrzywienie kregosłupa, tą całą lordozę to byłem u lekarza.
mówiłem mu o tym ze moge miec lordoze ledzwiową, bo na forum tak wyczytałem to sie chwycił za głowę i powiedział "co wy jescze ****a mac w tym internecie nie wyczytacie" zaczołem sie smiac <brecht> dosłownie. wytłumaczył mi o co chodzi. nie mam zadnej lordozy! :P

a tak wogole to jem duzo ryb, troche kurczaków, warzywa, białek sporo i zadnych weglowodanów na noc, wiec czemu jeszcze bardziej grubne?? mam wystajacy brzuch, ale tez nie jestem pewny czegos, czy mam tłuszcz czy poprostu mi skóra została po spaleniu tłuszczu. ja juz sie chyba poddaje bo to jest bez sensu.
na masie nie moge przytyc, cały czas waze 70kg i nie ma ch*ja we wsi zebym wazył wiecej, stoje w miejscu.

a jeszcze jedno, wczesniej mialem fajną klate, ale odkąd zaczołem cwiczyc p90x to mi sie totalnie spieprzyła (juz skonczyłem a efektów nie widac!), mam cyce odstające jak u 12 latki. od stycznia do maja 0.0001% zmian w masie, w wadze i w wyglądzie!
chyba moje geny zatrzymują wszystko i nie pozwalają sie rozwinąć.
jestem wqrwiony na to wszystko.

skoro na reszcie nie masz tłuszczu(w co wątpię ), logiczne jest, że spadnie on stamtąd gdzie go masz, czyli z brzucha.
Wybrać skąd zrzucasz nie możesz, teoretycznie tłuszcz spada w odwrotnej kolejności w jakiej przybywał.

pzdr/

Tylko bez zdjec prosze !
Wklej swoj jadlospis, bo balonik na brzuchu u ludzi ogolnie szczuplych, to najczesciej zle odzywianie. Tak, wiec bez sciemy opisz swoj jadlpospis i nawyki zywieniowe, a cos sie doradzi...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-27 14:19:11

albo mocna lordoza lędźwiowa

ja bym jednak był za zdjęciem + jadłospis

przedtem trzymalem sie scisłej diety to bylo cos takiego:
Śniadanie 10:00
3 jaja; 30 gramów pasztetu wołowego, 2 szklanki mleka

Drugie śniadanie 12:30
Kanapka z mięsem, 1 jajko, 1 szklanka mleka

Obiad 15:00
Kanapka z mięsem, kanapka z serem, dwie szklanki mleka, owoc

Podwieczorek 18:00
Jajko, 3 plastry sera, 2 szklanki mleka

po 18 nic nie jadłem bo tak mi doradzili.

zrezygnowałem z diety i zaczołem detoks, schudłem 4kg, po tym zaczołem jesc na mase: czyli weglowodany rano troche tłuszczy i bialek, w poludnie podobnie tylko mniej weglowodanów, po treningu duzo białka, po wysilku wielkim organizm moze brac energie z miesni przez co sie spalaja/kurczą, wiec jem duzo białka zeby temu zapobiec.

gdzies czytalem ze u osób szczuplych taki brzuch to przyczyna złogów w jelitach, czy to prawda? podejrzewam ze tak.

tak szczerze to nie trzymam sie ściśle diety, jem duzo, ale czasem nie to co trzeba.
np. dzis: rano kanapki z serkiem białym, herbata, poludnie: 3 kanapki z drzemem, ciemny chleb, po treningu: owsianka z mlekiem duzoo.
wczoraj: platki z mlekiem, pozniej kanapki z serem białym, płatki z mlekiem, po treningu: jajka, kanapki z serem białym, wieczorem owsianka.

nie jem zadnych słodyczy, słodze max 2 płaskie łyzeczki, nie jem fastfoodów blee

wiec jak widac róznie to bywa raz sie trzymam diety raz nie, raz mam czas raz nie, raz mam kase na takie rzeczy jak makrela, tynczyk, kurczaki itp, a raz nie.

link do zdjec .rar >>> http://www.sendspace.pl/file/pKzsxLlC/ <<<

Zmieniony przez - sbarro w dniu 2009-03-27 16:29:24

Troche mieszasz sie w tym wszystkim.
Wieczorem unikaj weglowodanow(platki owsiane).
Nie jedzenie po 18tej, to mit dawno obalony, ale masie niestety dobrze...
Jedz co 3 godziny(mnie, wiecej), zbilansowane posilki, ktore zawieraja ww, bialko i tluszcze(z wyjatkiem potreningowego).
Najlepsze zrodle ww, to kasze, ryz brazowy, makaron razowy.
Z bialek wybieraj miesa, ktore sam przyzadzisz, jaja, twarog.
Tluszcze: orzecy, oleje nieprzetworzone z pierwszego tloczenia, avokado itd.
Poczytaj posty podwieszone i uluz jadlospis, na ile tylko mozliwe z takimi produktami. Daj do sprawdzenia...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-27 18:05:42

ja przykładowo miałem wydęty brzuch od piwska

nie pij gazowanego i aeroby pomogą jeśli mam racje, dieta to już dodatkowa sprawa aczkolwiek ważna sprawa :)

ja byłem pewien że mam duzy brzuch bo tłusty a tu sie okazało, że owszem tłuszcz jest ale piwo robiło swoje i mi brzuch wydęło :)

jeśli nie mam racji to mnie bolek zaraz poprawi ale u mnie tak wygladała sytuacja ;)

Spokojnie kisztec, wiemy, ze piwo robi swoje...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-27 20:01:50

malo co pije piwo.
nie pije gazowanych wód a aeroby cwicze od stycznia.
ogólnie jak przytyłem to: w sierpniu 2008 zrobiłem a6w, pozniej tylko siłka, styczen aeroby z serii beachbody, bieganie, dalej siłka, teraz robie p90x (41 dzien na 90)+ siłka, a brzuch dalej wielki. ale juz wiem ze dieta najwazniejsza.
po tych cwiczeniach czuje ze pod skóra mam kaloryferek, ale nie widac go bo jest zalany fatem.
thx pzdr!


Zmieniony przez - sbarro w dniu 2009-03-28 13:48:10

Moze Lukasz zerknie na fotki, bo troche mi sie wydaje, ze i inne wady sa po za odzywianiem.
Ogolnie, to malo masy i tu bym sie kierowal...

Zmieniony przez - bolek1970 w dniu 2009-03-28 14:02:56

hmmm... no powiem szczerze że mocno wygięty jesteś.
Ja tu na 100 diagnozowac nie będę ale naprawde wygląda to na lordozę...

Miałeś kiedyś badany kręgosłup, ja bym z ciekawości zrobił prześwietlenie