Co to za dieta ta nie mieszana którom opisujesz? to jakis wynalazek? sprawdzone to jest? bo w sumie jest w niej mniej wegli niz w tradycyjnej diecie zbilansowanej wiec możebym uniknoł zatłuszczenia;p pozatym bardzo mnie dziwi rozłożenie posiłków: ja generalnie ćwicze w godzinach 10-14 i jem wegle caly dzien poza białkową kolacją. jak myslisz lepsza by była dieta ta standardowa czy może ta twoja wysokobiałkowa nie mieszana? wydaje mi sie że z tej twojej nawet przy lekkich modyfikacjach można by było zroić redukcyjna lekko.
Chodzi o to że czytałem że najlepszy sposób to np jechać 2-3 tygodnie na masówce a potem 2-3 tygodnie na redukcji i to ma rzekomodać stałe utrzymywanie sie w przedziale bf. np ustalam sobie że chce mieć 12-16% bf i trenuje tak że jak dochodze do 16 to wrzucam redukcje az zejde spowrotem do 12 i potem znowu do 16 masówka. Chudzi pisał na tym forum że to najlepsza opcja bo jeżeli bede masować a potem an szybko redukwoac to strace dużo wiecej miesa.
Jest też trzecia opcja czyli trenowanie an dosłownie minimalnej nadwyżce kalorycznej co daje lekki wzrost miecha i prawie zerowe zatłszczenie które mozna skorygować za pomocom aerobów ale nie jest to rzekomo zalecane bo jest mało efektywne.
Co o tymsądzisz? Zauważyłem że masz dużom wiedze na ten temat wiec chciałbym żebys mi poradził ;]
PS: sorry za orty spieszyłem sie bo ide spać
i jeszcze czy nie myslisz że lepsza ta zwykła dieta czyli równomierne rozłożenie wegli i białka? bo ja nie wyobrażam sobie jjeść np 130 wegli na śniadanie;p no chyba że efekty maja byc tak powalające;p
Btw pisałes że po treningu węglie bez cukrów? 90% osób które pytam mówia że moge wtedy dać np banany, soki itd bo szybciej je organizm wchłonie i zregeneruje braki. Pozatym wszyscy radzą brać wegle do każdego posiłku poza kolacją białkowom i tłuszcze wszedzie poza okołotreningowymi
pzdr
Zmieniony przez - ChytryPL w dniu 2009-03-25 00:21:31
Zmieniony przez - ChytryPL w dniu 2009-03-25 01:03:53