Here we stand or here we fall, history won't care at all...
Jeśli podoba Ci się moja wypowiedź, kliknij w prawy dolny róg.
Here we stand or here we fall, history won't care at all...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Trening trzy razy w tygodniu, powinno się robić 9 serii na duże grupy mięśniowe i 6 na małe w ciągu tygodnia. Nie za mało to jest? Czy zwiększenie odpowiednio do 12 i 9 serii tygodniowo grozi szybkim przetrenowaniem?
tutaj znajdziesz odpowiedź, jest to tak podstawowa kwestia, że proponuje poszukać, przy okazji ucząc sie czegoś
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Trenowałem amatorsko kulturystykę przez 5 lat, jednak jak to często bywa życie tak się ułożyło, iż przez kolejne 3 lata nie mogłem uprawiać ulubionego sportu. Jednak los się do mnie uśmiechnął, i od paru miesięcy znów trenuję na siłowni z uśmiechem na ustach. Gdy porozmawiałem z kumplami na siłowni, okazało się że wielu z nich zrezygnowało z tradycyjnego splita, na rzecz fbw. Zaciekawiony tym faktem postanowiłem zacząć trning po tak długiej przerwie właśnie od fbw, pomijając tradycyjną obwodówkę (która w naszym niewielkim fitness clubie, byłaby niemal niemożliwa do wykonania ze względu na innych ćwiczących i ograniczoną ilość stanowisk). Po 8mio tygodniowym cyklu fbw, szczerze mówiąc byłem mocno rozczarowany wynikami (+1cm w obwodzie ramienia, +2cm w obwodzie klatki piersiowej, dobry wzrost obciążeń treningowych). Po tygodniu przerwy postanowiłem wrócić do treningu dzielonego, mianowicie do wersji która na mnie najlepiej działała podczas 5ciu lat ciągłego treningu. Rozkład 5dni treningu, 2 dni off (sobota, niedziela): PN - mięśnie klatki piersiowej, WT = mięśnie grzbietu, ŚR - mięśnie obręczy barkowej, CZW - mięśnie ud oraz łydek, PT - mięśnie ramion i przedramion. I tu już moje ciało zareagowało tak jak tego oczekiwałem (+5cm w obwodzie ramienia, +8cm w obwodzie klatki piersiowej, znaczny wzrost obciążeń treningowych). Tak więc, dla mojego organizmu wysoce zaawansowany split na 5dni, okazał się dużo lepszy aniżeli fbw w odzyskiwaniu utraconej formy. Jednak to że tak było w moim przypadku nie oznacza wcale, że split będzie lepszym rozwiązaniem dla każdego ćwiczącego. Tak czy inaczej do sedna: jestem za splitem, aczkolwiek jakiś krótki cykl fbw, znajdzie miejsce i w moim rocznym planie treningowym :)
w sumie twoja "reakcja' potwierdza regule w ogólności- choc jak wspomniałem można było sie w tej sytuacji od fbw spodziewac wiecej.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
Takze split partia 2 razy w tygdoniu.
pozdrówki
Odpal, odleć jak najdalej... ;)
www.pajacyk.pl