rano rozciąganie 5 ćwiczeń na dolną część ciała.następnie 3 serie brzuszków.
po południu trening siłowy.
klatka-3 ćw.
biceps-1 ćw.
barki-2 ćw.
nogi-1 ćw.
triceps-1 ćw.
plecy-4 ćw.
wszystko po 4 serie od 10 do 12 powt.
po siłowni godzinka regeneracji i spining-1godz.tętno 134/156max.
reszta dnia luz.
02.12.08r.
rano lekkie rozciąganie w ruchu-kilka kopnięć i uderzeń połączonych w układy"trochę jak kata,w karate",taka mieszanka tego co kiedyś trenowałem.od czasu do czasu taki inny ruch nie zaszkodzi.
po południu-spining-1godz.tętno 154/180max.kcal 818.
03.12.08r.
rano rozciąganie całe ciało.+3 sreie brzuszków.po południu jeszcze 3 serie na brzuszek i spining-40min.tętno-133/165max.kcal-569.
a teraz idę lulu..
"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"
http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html