Od dwóch tygodni biorę mono,carbo i czasami gainera. Efekt widzę na podstawie swojego bicepsa,ale nie siły;/ Trening mam rozpisany na 4 dni! W każdy z nich ćwiczę inną partię mięśni: pierw klatkę,potem biceps,triceps itd.W ostatnich dniach czuję się słabszy niż przed rozpoczęciem cyklu co jest w ogóle jakąś totalną porażką... Zaczyna mi brakować niezbędnej motywacji! Problem musi tkwić w treningu! Może trzeba więcej uwagi poświęcić sztandze,sztangielką żeby wreszcie się "odrodzić"? Innymi słowy to chyba potrzebuję treningu na ogólny rozwój mocy. Proszę Was o pomoc!
P.S Mam 19 lat i jestem ekto.