Znalazłem taką ciekawostkę z okresu II wojny światowej... ten tekst pochodzi od wybitnych praktyków, bowiem instrukcje pisali nie teoretycy a prawdziwi
fighterzy, którzy likwidowali zdrajców i okupantów, czasem właśnie bez użycia broni. Nie chcę wchodzić w spór uderzacze-chwytacze, chociaż sam jestem uderzaczem, ale lekcja historii od praktyków jest super:
" Zalety i wady ciosów i chwytów
W walce bez broni musimy decydować się na to, czy raczej użyć ciosów czy chwytów. Rozpatrzmy zatem ich zalety i wady.
Ciosy lub kopnięcia wykonane prawidłowo i dostatecznie silnie przesądzają od razu wygraną na naszą stronę, co jest ich dużą zaletą. Wadą natomiast jest duża trudność wykonania prawidłowego i dostatecznie silnego ciosu. Tylko dobry bokser lub ten, kto trenował przez dłuższy czas walkę gołymi rękami (wolnoamerykanka, ju-jitsu) może być pewien swoich ciosów. Ale i wówczas należy liczyć się z tym, że nieprzyjaciel będzie często dobrze chroniony przed ciosami przez umundurowanie i sprzęt noszony na sobie. Np.przed ciosem w żołądek chroni gruby mundur, pas, ładownice, ewentualnie łopatka. Przed ciosem w oczy – nisko opuszczony okap hełmu. Przed ciosem w gardło – wysoko podpięty mundur. Dlatego zawsze należy liczyć się z tym, że cios nasz chybi. A cios, nawet najmocniejszy, ale chybiony, najczęściej jest bezskuteczny.
Chwyty natomiast, aczkolwiek technicznie trudniejsze do opanowania i nie tak skuteczne w zastosowaniu, gdy nawet prawidłowo wykonane nie zawsze prowadzą do ostatecznego pokonania przeciwnika, mają tę dużą zaletę, że nawet nieprawidłowo wykonane paraliżują ruchy przeciwnika i pozwalają związać go walką do chwili nadejścia pomocy, ponieważ zaś zawsze znajdzie się kolega, często uzbrojony, który nam pomoże, raczej więc stosować należy chwyty, a nie ciosy."
Źródło: NSZ. Dokumenty, relacje, wspomnienia. Biblioteczka „Szczerbca”. Warszawa 2000. Tytuł rozdziału„Walka pojedynczego strzelca w miastach, zabudowaniach i lokalach (opracowane przez elewa Szkoły Pchor. NSZ)”
inne informacje: twardzijakstal.pl
pamiętajcie że cały opis dotyczy walki na śmierć i życie, nie dotyczy walki sportowej.