Kompletnie nie rozumiem jak mozna stawiac na 1 miejscu kolesia, u którego w pozie bicepsy tyłem, tych bicepsów praktycznie nie widac
i ktorego łydki przy udach wygladaja jak łydki amatora? No smiech na sali... wielki, szpiczasty, pociety biceps - symbol kulturystyki i koles bez tego ma zostac uznany najlepszym kulturysta swiata? Co z tego, ze niszczy innymi partiami, czy wielkoscia, skoro jest nie kompletny...
Tak samo Dexter, ktory owszem jest kompletny i praktycznie nie ma słabych punktow, to mimo wszystko, nie wyobrazam sobie aby, taki krasnal zdobył ten tytuł. Jest za mały na Mr. Olympia, na zdjeciach kiedy stoi obok Colemana i Wheelera na jednej z poprzednich Olimpii idealnie widac, to o czym mowie.
No i jest jeszcze Jay, ktory za***iscie wyglada na kilka tygodni przed zawodami i w off-season, ale na samych zawodach, odstrasza sylwetka, owszem jest wielki i w miare kompletny to jednak, jakosc tych ogromnych miesni w ogole mnie nie przekonuje.
Takze mysle, ze jednak
Phil Heath, ktory ma tylko jedna wade, szkielet jak mały chłopiec, ale miesnie najwyzszej klasy i ma to cos, co sprawia, ze kiedy je napnie, na mysl przychodzi tylko
No i kto wie, czy nie najlepsze łapy w historii BB...
Takze IMO:
1. Heath
2. Dexter
3. Cutler
4. Wolf