Dieta Michaela Phelpsa - 12 000 kcal !!!

z koksem czy bez, i tak sylwetka i wyniki sportowe kozak

chlopaki to jasne ze koks to podstawa jego wynikow...

taa jasne

dokladnie masa mysle tak samo jakby koks byl podstawa wynikow to wbil bym w naszego Kizierowskiego, Sawrymowicza, Korzeniowskiego wagon koksow zeby tylko plywali z taka szybkoscia jak Phelps niestety co by nie brali to mu nie dorownaja to jego talent jest podstawa wynikow do tego dorzucil ciezki trening i to czyni z niego najlepszego plywaka koks tez mogl wystapic w jego karierze jednak nie mozna wszystkiego sprowadzac do "strzykawki" i mowic,ze tylko dzieki dopingowi jest najlepszym sportowcem tych igrzysk


Zmieniony przez - mombas w dniu 2008-08-16 21:00:26

Zmieniony przez - mombas w dniu 2008-08-16 21:01:10

jak dla mnie troche te 12 tys kalorii wyolbrzymione.
Co do koksu w pływaniu to powiem tyle ludzie którzy zatrzymali się na etapie stylu piesek lub sianokosy niech milczą. Pływanie to 85 % techniki siła przychodzi sama wspomagania saa w tym wypadku obejmuje praktycznie tylko zawodowców
Jednak Alan Bernard względem sylwetki prezentuje się lepiej

Zmieniony przez - chucknoris w dniu 2008-08-16 21:19:29

jak dla mnie to totalne bzdury

przecież tacy sportowcy mają odpowiednia diete,suplementy i tysiace osób nad soba fizjologów,lekarzy,doradców i pieron wie kogo tam jeszce i nie sadze by oni zalecili jedzenie takich smieci

Znaczy jeśli on "tylko" pływa przez te 5h i to zakładając że robi to na pełnym speedzie (co jest niemożliwe bo musi mieć ze 30min rozgrzewki) ale dajmy na to, to max w ciągu dnia na samo pływanie spala 4000-4200kcal. A wątpię że po takiej zasuwie koleś wyskakuje i leci na 40km rowerku a potem na siłkę na 3h! Bo nawet licząc że podczas pozostałej części dnia spali o zgrozo drugie tyle to nam daje max 9000 a gdzie te 3000??
Ja uważam że to jest bujda na resorach a autorytet amerykańskich dziennikarzy jakoś do mnie nie przemawia
A tak na marginesie wiem że kaloria kalorii nie równa ale 12000 to jest prawie 35 torebek ryżu Ktoś to wszama?? Z drugiej strony butelka Kujawskiego ma 9000 więc 2 jak sie wypije (olewając smak) to i tak będzie sie lepszym

Zmieniony przez - yunnan w dniu 2008-08-22 21:47:43

Yunnan, przeczytaj sobie na wcześniejszej stronie po angielsku tekst, kolarze z tour the france pochłaniają podobno od 8000 do 10000 kalorii dziennie, a nie wyglądają potężnie, po prostu mordercze treningi powodują, że muszą tyle jeść, aby nie tracić na wadze. Jak napisali Phelps jest w ogóle w innej lidze nawet porównując do zawodowców. Po zatym nawet lekarze wypowiadają się , że je wszystko i byle co tylko dlatego aby taką dietę wytrzymać, gdybym miał jeść 10kg twarogu dziennie, zapewne by to olał ;) i nie musi biegać na rowerek po treningu czy na siłkę, bo jak sam mówi, że nigdy w swoim życiu nie podniósł ani jednego ciężaru, wszystko zawdzięcza tylko i wyłącznie basenowi.

Phelps jest jak dla mnie po prostu mega wypasionym kosmitą. Podziwiam go

https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html

Więc twierdzisz że to można sobie wsadzić w d*** ?? To powiedz na jakiej podstawie ty liczyłeś swoje zapotrzebowanie?? (ja przyznaje że nie na tej)Chociaż wydaje mi się to całkiem rozsądne bo bierze pod uwagę oba rodzaje aktywności i inne czynniki. I licząc tą drogą wychodzi lekko ponad 6000, i to zakładając najwyższe współczynniki(chociaż ja twierdze że on jest bardziej mezo ale założyłem ekto). No więc gdzie drugie 6000? Nawet jak mówisz ci kolaże zjadają te 8000-10000 to gdzie te 2000?? to się wydaje mało w skali 12000 ale zjed sobie dodatkowo 2000 ciekawe jak będziesz wyglądał za miesiąc czy dwa. W naturze nic nie ginie.

Albo nie uzaje cheat melow,bo lepiej sobie zrobic jeden taki wielki,calodniowy.
Ciekawe czy to jets potwierdzone czy np.to zbior posilkow na ktorych zostal zlapany przez fotoreporterow.

Yunnan, ja nic nie twierdzę :) Nie jestem dietetykiem i nie znam się, mówię, tylko co słyszałem lub wyczytałem, można powiedzieć, wierze temu kto to mówi na słowo, po prostu patrząc co wyprawia ten gościu na basenie, pływając eliminacje , półfinały, finały na tylu dystansach, wyprzedzając innych czasem o 2 lub więcej długości ciała, pobijając wszelkie rekordy, twierdzę, że jego ciało może potrzebować kosmicznych ilości energii, aby podołać takim wyzwaniom.
Ne eurosporcie widziałem, też wywiad w którym było powiedziane, że Phelps w całym swoim życiu opuścił tylko 4 treningi a jego trening np. wyglądał tak, że trener wrzucał go w zatoce w NY i kazać płynąc delfinem bez wytchnienia speedem 5 km. Po śniadanku z jajecznicy z 3 jajek, zapewne by zemdlał już po 700 metrach :P
W tekście tam także jest napisane, że jakiś maratończyk także próbował tak wysoko kaloryczna dietę, czyli jedząc wszystko jak leci, jednak u niego to się nie sprawdzało i osadzał się tłuszczyk. Może za mało ćwiczył w porównaniu to Pheplsa, a może ma inną przemianę materii, nie wiadomo, ale jestem w stanie uwierzyć że Phelps wykonując tak mordercze treningi + jego akurat indywidualny metabolizm powoduje, że jest w stanie tyle pochłaniać i tyle spalać.
Może wypowie się jakiś tu dietetyk czy ktoś, kto ma o tym pojęcie, czy takie coś jest możliwe.