- Gazowaną czy niegazowaną? - dopytuję. - To raczej kwestia gustu niż zdrowia - tłumaczy dr Kozłowska-Wojciechowska. Jedynie przy dolegliwościach gastrycznych woda gazowana może powodować dyskomfort. Wodę z bąbelkami warto za to pić po wysiłku, bo m.in. nasila wytwarzanie moczu, z którym wydalane są toksyny. Nie powinniśmy podawać jej dzieciom, gdyż piją dość łapczywie, a duża ilość zebranego w żołądku gazu jest dla nich szkodliwa.
link do art:
http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,51220,3571274.html
next
Popularne jest to, że woda nie gazowana jest zdrowsza od gazowanej. Nie jest to prawda. Woda gazowana jest bardzo orzeźwiająca i poprawia samopoczucie. Dzięki obecności dwutlenku węgla obniża się pH wody, co sprawia, że nie rozwijają się w niej bakterie tak szybko jak w nie gazowanej. Lekko gazowana poprawia pracę trzustki.
link do całego arta:
http://mojtrening.blox.pl/2007/09/Pijmy-na-zdrowie.html
a teraz pozwól ze dokończe to co ci chciał powiedziec bodyline a ty nie zrozumiałes, albo zrozumiałes ale chciałes zeby było na twoim
nieprawdą jest, że woda gazowana jest niezdrowa, wręcz przeciwnie poprawia trawienie dzięki zawartości dwutlenku węgla, który drażniąc błonę śluzową żołądka powoduje wydzielanie soków trawiennych.
zdr i proponuje następnym razem zastanowic sie co piszesz
życie jest za krótkie żeby byc małym
http://www.sfd.pl/Rola_tłuszczy_-_art_by_szoho-t185012.html
Przeczytałem wypowiedz pani dr i nie jest dla mnie wiarygodna, idz do obojetnie ktorego lekarza i zapytaj sie o odzywki bialkowe, kreatyne, nie wspominajac juz wogole o zaglebiaja sie w meandry suplementacji, treningu czy dopingu. Zaczynajac od bialka odpowiedz bedzie podobna zazwyczaj tj.: trucizna, cos zlego, niewiem, niezdrowe itd... Wiem bo sam sprawdzilem kilka razy jeszcze wczasie gdy nie mialem takiej wiedzy o treningu i suplementacji jak dzis. Malo tego znam przypadek faceta ktory poszedl do lekarza dietetyka a ten na odchudzanie zalecil mu na kolacje banany. Body zna ten przypadek, takze nie zmyslilem. Dlatego tez nie jest wiarygodny dla mnie zaden lekarz / dietetyk o ktorym wiem tylko tyle ze napisal jakis art a przed nazwiskiem znalazl sie tytul naukowy. Dla mnie bezdyskusyjnym autorytetem jest bodyline! Jak on mi powie ze mam pic chinska herbate zamiast wody to bede jej pil nawet 20l.
A bezsensowna dyskusje uwarzam za skonczona!
Zmieniony przez - bartekzzzz w dniu 2008-08-12 16:36:56
A Jak Ci każe pić 20L mleka, po czym zaleje Cię fatem to mimo tego nadal będziesz pił?
No ofence ale znajomość własnego organizmu jest tutaj kluczem, a kto jak nie Ty poznasz/znasz go najlepiej?
Wracając do tematu to i 9L wody + 2herbaty zielone +kawa zdarzało się wypić Czyli w sumie ok 10L
--=Zanim zadasz kolejne pytanie na forum=--
http://www.sfd.pl/Pierwsza_Wizyta_Jasia_na_FORUM-t355004.html
"Jak nie wiesz to się dowiedz, wpierw pomyśl potem powiedz..."
Chodze w dresie, w domu, w szkole, w lesie.
Szluga i sport to nierozłączna para!!!
EDIT:King,nikomu nie zalecam spożywania nadmiaru produktów mlecznych,z wyjątkiem dzieci.Jak powiem komuś,że ma coś zrobić odnośnie diety czy treningu,to tylko od zainteresowanego zależy czy wykorzysta moje ponad 10 letnie doświadczenie,czy dalej będzie rzeźbił w gó.wnie
Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2008-08-13 10:11:25
Wróć do podstaw...
http://www.sfd.pl/Z_Bodym,do_świetnej_sylwetki!-t443588.html
http://www.sfd.pl/temat226776/ -artykuł dla każdego
Więc ściąg Bana
joke
Zmieniony przez - King89 w dniu 2008-08-13 14:35:29
--=Zanim zadasz kolejne pytanie na forum=--
http://www.sfd.pl/Pierwsza_Wizyta_Jasia_na_FORUM-t355004.html
"Jak nie wiesz to się dowiedz, wpierw pomyśl potem powiedz..."