Narazie postanowilam ze jednak bede sie trzymala tego co do tej pory,bo przeciez zapomnialam ze stracilam jeden tydzien,bo bolalo mnie biodro a potem glowa.wzmoze poprostu aktywnosc w ciagu dnia.jezu jak ja marudze.Dzieciaki od rana daja popalic,pogoda do dupy i to chyba tez ma wplyw.Od poczatku lipca 13 do 15 stopni i pada przez wiekszosc dni.
Zrobilam juz trening
10min aerobow
7min HiiT 30/30
5min brzuch
10min aeroby
15 min yoga
Musialam sie rozciagnac bo juz dawno tego nie robilam.no i zjadlam omleta z brokulami i pieczarkami,orzechy kroma razowca
odzywke z siemie lniane i owsiane
a teraz bede jadla pieczona piers z cebula czerwona papryka i pomidorami,makaron durum i surowka.
Zmieniony przez - clearwater w dniu 2008-07-15 16:56:49
--------------------------------------------------------------------
16.07.08
Pusto tu jakos,no ale wakacje sa.
Zrobilam dzis trening na nogi i czuje sie dobrze,musze meza poprosic o zwiekszenie mi obciazenia bo martwy ciag juz lekko mi idzie,ale wykroki ciezej.Obli zdecydowalalm ze bede jadla wegle tylko do poludnia czyli sniadanie i po treningu,i wtedy doladowanie weglami raz w tyg(rozchodzi sie o wegle brazowe czy biale i tluszczu ma byc jak najmniej wtedy)lepiej sie czuje jak nie mam wegli po poludniu.Jesli po miesiacu nic nie bedzie sie dzialo to zrobie sobie wyniki hormonalne.Bylam sobie dzis kupi jeansy bo mam jedne i kurna nie moge uwierzyc ze w rok z size 10 przeszlam na size 14 i to ledwo sie dopinaja.
juz zjadlam
9.00-3bialka i jedno zoltko+szpinak+kromka razowca
13.00-85 gr tunczyka na dwoch kromkach razowca
14-15.15 -trening(w tym po silowym 25 jazdy rowerem z psem)
16.00-piers z kurczaka 120+surowka+20 gr ryzu basmati.
O 19.00 chce zjesc makrele z warzywami
23.00_serek wiejski.
Zmieniony przez - clearwater w dniu 2008-07-16 18:46:36
Zastanawiam sie kiedy moj organizm zareaguje bo narazie broni sie ze wszystkich sil.
Zmieniony przez - clearwater w dniu 2008-07-16 18:47:45
------------------------------------------------------------------
17.Lipiec
dieta trzymana z zalozeniami,ale strasznie chodzi za mna cos slodkiego a najbardziej zadowolona bylabym z nalesnikow.
Trening dzis wygladal tak
10min rozgrzewki
8min HIIT 30/30
chcialam zrobic 10 razy,ale po 8 tak sie jakos w srodku trzeslam,ze zrezygnowalam
10min ABS Tamilee Weeb
10min orbiterek.
Potem wzielam zimny prysznic,moze to glupie ale jak rok temu sie odchudzalam zawsze byla sauna a po niej wchodzilam do lodowatej wody,mam wrazenie ze to dlatego wtedy jakos szybciej chudlam,no a po drugie zimny prysznic mi nie zaszkodzi
.ogolnie to robilam trening o 11.00 a jeszcze teraz czuje sie jakas tak rozpalona.No i
nie mam zakwasow po wczorajszych nogach(nie wszedzie).Nie jest zle,grunt ze mam humor.
Zmieniony przez - clearwater w dniu 2008-07-17 19:13:05